
Łowiccy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności i przyczyny wypadku drogowego w Jackowicach, w którym śmierć poniosły trzy osoby, w tym dziecko.
Łowiccy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności i przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło we wtorek (8 sierpnia) około godziny 15.40 na drodze krajowej numer 92 w miejscowości Jackowice (gmina Zduny). Doszło tam do zderzenia dwóch pojazdów opla corsy oraz motocykla honda.
Przypomnijmy, na skutek zdarzenia śmierć na miejscu poniosły trzy osoby, motocyklista 48-letni mieszkaniec powiatu łowickiego oraz dwie osoby podróżujące oplem, matka wraz z 6-letnią córką.
Policjanci na miejscu pod nadzorem prokuratora wykonali wszelkie czynności, które pozwolą na ustalenie dokładnego przebiegu zdarzenia. Wstępnie ustalono, że pojazdy poruszały się drogą krajową numer 92. Kierująca oplem poruszała się od Łowicza i skręcała w lewo, natomiast motocyklista poruszał się od strony Kutna.
Po wypadku droga była przez długi czas zablokowana, policjanci zorganizowali objazdy.
Śledztwo mające na celu ustalenie przyczyn wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łowiczu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tytuł artykułu ma się nijak do treści. Gdzie te znane przyczyny?
Wiemy ale nie powiemy xd
Skoro skręcała w lewo to wymusiła raczej jasne
Dokladnie! Gdzie przyczyna?
Do przedmówców. Czy wy jesteście durniami? Wynika z tego że wstępną przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa motocykliście przez kierującą pojazdem.
Nie wynika, niestety, albowiem stan motocykla wskazuje, że motocyklista darł grubo powyżej i być może kobieta nie miała szansy go zauważyć. Nie jest też pewne czy miał włączone światła.
Pewnie jechał z taką prędkością,że nie był w jej polu widzenia i po prostu na nią najechał
Haha kobieta zawiniła i zabiła swoje dziecko, ale redakcja tak napisze żeby nie napisać. Niezłe cuckoldy
Wymuszenie pierwszeństwa ale na litość boską jak trzeba zap.... żeby motocyklem wyrwać z auta silnik z zawieszeniem.... Żeby nie było, jeżdżę też motocyklem ale tu zdecydowanie motocyklista przegiął. Co z tego, że miał pierwszeństwo jak sam zginął i pociągnął jeszcze że sobą dwie osoby. Nie dał szans kierowcy auta.
Dokladnie