
Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz wystosował apel do premiera Mateusza Morawieckiego i Ministerstwa Edukacji Narodowej ws. odwołania egzaminu ósmoklasisty, matur oraz egzaminów zawodowych.
Apel został opublikowany na stronie internetowej i mediach społecznościowych ZNP.
Jak przytacza prezes Sławomir Broniarz, w związku z pandemią koronawirusa zamknięto szkoły w 165 krajach, a sytuacja dotknęła 1,5 mld uczniów oraz 63 mln nauczycieli i pracowników oświaty na całym świecie.
Szef ZNP pisze o kryzysie w edukacji wywołanym przez pandemię. Jak podnosi, w tej chwili podstawowym zadaniem jest ochrona życia i zdrowia uczniów i ich rodzin oraz nauczycieli i pracowników oświaty. - Dlatego jako nauczyciele apelujemy o odwołanie kwietniowych i majowych egzaminów zewnętrznych - czytamy.
- Naszym zdaniem, zorganizowanie egzaminów zewnętrznych w dotychczasowej formule, czyli w szkołach, wiąże się z narażeniem zdrowia i życia tegorocznych ósmoklasistów, maturzystów i uczniów przystępujących do egzaminów zawodowych, a także nauczycieli, pracowników oświaty oraz rodzin i najbliższych wszystkich tych osób, czyli milionów Polaków - czytamy w apelu prezesa ZNP.
- Nie widzę tego, żebyśmy w takich realiach zbierali młodzież w dużej grupie i robili egzaminy. To duże niebezpieczeństwo, podejrzewam nawet że nie dla tych uczniów, ale dla ich rodziców i dziadków - ocenia Witold Klajs, prezes łowickiego oddziału ZNP.
Zdaniem Broniarza Ministerstwo Edukacji Narodowej w porozumieniu z nauczycielami oraz przedstawicielami uczelni wyższych powinno jak najszybciej wypracować adekwatną do obecnych warunków i bezpieczną formę rekrutacji do szkół ponadpodstawowych oraz na studia w roku 2020.
Wiele osób zastanawia się, czy uczniowie w ogóle wrócą w tym roku szkolnym do szkół. Od 26 marca placówki edukacyjne mają obowiązek prowadzenia nauczania zdalnego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
szefie Broniarz przecież mieliśmy strajkować na wiosnę to co się martwisz nadal będziesz szefował nie martw się o swoje tyły chyba że złapiesz koronę czego ci nie życzę