
W czwartek, 7 maja o godz. 7.00 w łowickim szpitalu, nastąpi otwarcie oddziału ginekologiczno-położniczego.
Przypomnijmy, od 30 kwietnia, kiedy to do łowickiego szpitala przyszedł dodatni wynik badania pacjentki, pod kątem koronawirusa, skierowanej ze szpitala w Sochaczewie, oddział ginekologiczno-położniczy w Łowiczu został zamknięty.
Jak się dowiedzieliśmy od dyrektor szpitala Urszuli Kapusty-Tymoshchuk, cały oddział niezwłocznie po tym został poddany dezynfekcji, wkrótce jeszcze dodatkowo zostanie dokonane ozonowanie wszystkich pomieszczeń oddziału.
Od czwartku już będzie całkowicie gotowy do przyjęcia pacjentek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cały oddział ? Czy tylko jedna sala z tego co słychać
Pani Dyrektor kłamie po raz kolejny. Została wyozonowana tylko sala nr 2 czyli tam gdzie leżała chora pacjentka. Reszta oddziałów została tylko wysprzatana.
Bo na ozonowanie nie ma po prostu pieniędzy. Gdzie kosiorek i reszta pisowskiej bandy
Piesek Leszek to pani, bo po wpisie chyba tak, tam była i wie najlepiej. Brawo. Czujna babka.
Może trzeba zapytać u źródła ? Bo jeśli jedna sala od początku do teraz została ozonowana to niezle standardy
Kolega opowiadał że jego znajomy - ksiundz kupił taki fotel ginekologiczny i mówił że u siebie tera baby bedzie badał.
Jeśli ktoś nie ma potrzeby mądrego komentowania to nie powinien wgl wypowiadać się ta poważne tematy i uważam że niektóre głupie komentarze powinny zostać zablokowane bo to co w nich przeczytałam wzywa po rozum do głowy tych ludzi. Poza tym bardzo dobrze że wkońcu otworzą oddział bo jest potrzebny dla kobiet ciężarnych. Osobiście nie wyobrażam sobie jechać do innego szpitala rodzić niż ten w Łowiczu. Pozdrawiam!
jeśli nie będzie izolatki i pobierania testów ,a dopiero po wyniku ujemnym przyjęcia na oddział to za kilka dni znowu połowa personelu z ginekologi i położnictwa oraz noworodków wraz ze swoimi rodzinami pójdzie na przymusowy areszt domowy a to dzięki bzdurnym oszczędnością pana zastępcy dyrektora który oszczędza na wszystkich tylko nie na sobie i wie wszystko najlepiej niczym Salomon .
Ale to jak? Chciał je u siebie badać? Te baby?!
Zamiast całość zdezynfekować, ozonować to tylko jedna sala była ozonowana . I czy ja wiem czy dobrze że otwierają po takim zabiegu