
Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej interweniowali dziś, 9 lipca dwukrotnie przy usuwaniu nadłamanych gałęzi, zagrażających bezpieczeństwu przechodni. Z kolei ochotnicy z Kiernozi pojechali do prywatnej posesji w Czerniewie, na której pojawiła się żmija zygzakowata.
W godzinach popołudniowych strażacy z PSP Łowicz usuwali skutki porywistego wiatru. Interweniowali na ulicy Tkaczew i Mickiewicza, gdzie nadłamane gałęzie zwisały nad chodnikami i zagrażały bezpieczeństwu przechodniów. W obu przypadkach konary zostały usunięte.
Z kolei ochotnicy z Kiernozi interweniowali na prywatnej posesji w miejscowości Czerniew, gdzie pojawiła się żmija zygzakowata. Początkowe zgłoszenie mówiło o zaskrońcu. Okazało się, że gad, który pojawił się w gminie Kiernozia to gatunek jadowitego węża z rodziny żmijowatych. Strażacy schwytali węża i wypuścili w pobliskim lesie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Żmija... hmmm a skąd tam moja teściowa. Pewno szła zygzakiem.