
Tym razem zamiast „ostrego” felietonu (co jest prawem, wręcz obowiązkiem felietonisty) będą życzenia na Nowy Rok. I tak od „góry” poczynając życzę:
Staroście i dzielnie mu wtórującemu przewodniczącemu Rady Powiatu, by ich deklaracje o współpracy z opozycją nie pozostawały tylko w sferze werbalnej. Dotychczasowe sesje Rady w nowym jej kształcie na chęć współpracy nie wskazują. Przynajmniej na razie.
Nowemu skarbnikowi (skarbniczce) w Starostwie, by zawsze działał(a) zgodnie z prawem i budżetem. Tak, jak dotychczasowa pani skarbnik, która za współpracę zgodnie z literą podziękowała publicznie byłemu staroście, Januszowi Michalakowi. Mam do pani skarbnik dodatkowy sentyment, bowiem moja babcia była z domu Kotarska.
Burmistrzowi Łowicza i jego zastępcy, by w obecnej kadencji przekonali do siebie coraz mocniejszą wśród ludności miasta opozycję i zrobili wszystko, co się da, albo jeszcze więcej dla rozwoju Łowicza, nazywanego „pelikanim grodem”, choć od kilku wieków nikt nie widział tu pelikanów.
Licznym w Łowiczu cyklistom, zrzeszonym i nie zrzeszonym, by ich działania w sprawie ścieżki rowerowej z Łowicza do Nieborowa przyniosły oczekiwany skutek. O potrzebie takiej ścieżki wspominam w swych felietonach od kilku lat. Przydałaby się też (chyba) podobna ścieżka z dojazdem na Rydwan. Choć widząc działalność różnych geniuszy w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nie chce mi się wierzyć w szybką realizację takiego rowerowego traktu. Błyskawicznie w GDDKiA zareagowano natomiast na pomysł Prezydenta w sprawie nazwania A-2 Autostradą Wolności. Bronisław Komorowski ledwie coś bąknął, a już nazajutrz stały przy A-2 tablice ze stosownym napisem. Pogratulować liżyd…..a. Na inne inwestycje, bardzo przydatne, przy tejże A-2 kierowcy czekają już dwa i pół roku, choć miały być trzy – cztery miesiące.
Pocztowcom, szczególnie z Łowicza i Nieborowa, lekkiego przyspieszenia. Zaproszenie na spotkanie wigilijne na 22 grudnia wysłane do mnie z Łowicza 16 grudnia (data stempla pocztowego) dotarło 30 grudnia. 14 kilometrów w 14 dni. Wypada jeden kilometr dziennie. Z rozrzewnieniem czytam o XVII-wiecznych pocztowych dyliżansach, które w Łowiczu także miały stację.
Policji Państwowej by dbała o dobro społeczeństwa, bo za to owo społeczeństwo jej płaci, a słynnej łowickiej „drogówce”, by w sposób uzasadniony (a nie ukryta w krzakach tuż przed tablicą oznaczającą początek lub koniec terenu zabudowanego, co w Polsce, jak na Białorusi, ciągle jest normą) ścigała piratów drogowych. Kiedy obserwuję popisy rozmaitych młodzieniaszków za kierownicą włos mi się jeży na głowie, choć z drugiej strony nie znoszę ślamazarności i fajtłapów w roli kierowców. Na 70-tce z obu stron ronda przy wjeździe na A-2 postawiono w minionym roku symboliczne krzyże i stale płoną tam znicze. Oby 2015 nie dał ku temu kolejnych powodów.
Zespołom folklorystycznym z Łowicza i okolic, by doskonaliły się w prezentowaniu swych niemałych już umiejętności, a władzom, by im w tym materialnie pomagały. Na szczęście minęły czasy, które ja dobrze pamiętam, kiedy folklor był swoistym „obciachem”. Teraz to swoista „marka”.
Przedstawicielom Polskiego Stronnictwa Ludowego, by przekonali swych pryncypałów na górze i nie przesadzali z rozrostem swej partii, bo za chwilę na politycznej mapie Polski zabraknie miejsca dla innych. Ludowcami stają się ludzie od Palikota, z takimi ideami, jak walka z krzyżem, religią i Kościołem czy propagowaniem „małżeństw” homoseksualnych i żadną miarą nie chce mi się to zgodzić z programem partii ludowo-chrześcijańskiej, która zapewne dzięki swej niezłomnej postawie w obronie wartości odniosła taki sukces w ostatnich wyborach samorządowych. Na szczęście dla równowagi i ubarwienia do PSL-u wybiera się też z bliskiej nam Łodzi pobożny John Godson, były duchowny kościoła protestanckiego o charakterze zielonoświątkowym.
Maturzystom, którzy niebawem będą balować na studniówkach, by także w stu procentach przebrnęli pomyślnie przez egzaminy maturalne.
Wszystkim Czytelnikom portalu lowicz24.eu zdrowia i wytrwałości w realizowaniu planów oraz trzeźwego, ale i krytycznego spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie