
7 lipca 2014 r. minęła 140. Rocznica urodzin Władysława Grabskiego. Jednak tylko nieliczni pamiętali o kolejnej okrągłej rocznicy.
Władysław Grabski był dwukrotnie premierem rządu w czasach II Rzeczypospolitej, ministrem nazywanym „Ojcem Polskiej Złotówki”, jednak przede wszystkim człowiekiem, który wspaniale zapisał się w pamięci społeczności lokalnej w związku ze swoją działalnością społeczną na Ziemi Łowickiej.
W rocznicę urodzin „łowickiego” premiera delegacja PTTK złożyła kwiaty pod pomnikiem w Łowiczu. Grabski z troską spoglądał z pomnika autorstwa Andrzeja Renesa, zapewne myśląc „co zmieniło się, że jest dziś zapomniany”. Dzięki uprzejmości dyrektor ZSP nr 4 pani Zofii Szalkiewicz delegacja PTTK miała możliwość zwiedzenia Izby Pamięci Władysława Grabskiego.
Dzień wcześniej, w niedzielę 6 lipca 2014 r. z inicjatywy Teresy Wojciechowskiej – nauczyciela Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 im. Władysława Grabskiego w Łowiczu – zarazem przewodnika i członka KTK „Szprycha”, odbył się rajd rowerowy z Łowicza do Borowa. Rajd rozpoczął się pod pomnikiem Władysława Grabskiego w Łowiczu, przy szkole noszącej jego imię. W rajdzie wzięła udział grupa nauczycieli szkoły oraz kilka osób z łowickiego PTTK. Borów to rodzinna miejscowość Grabskiego, który urodził się tam 7 lipca 1874 r. W Borowie pod pomnikiem Władysława Grabskiego kadra pedagogiczna ZSP nr 4 złożyła wiązankę kwiatów. Uczestników rajdu przywitał, a następnie ciekawostkami z życia Grabskiego i dziejów Borowa uraczył Zbigniew Nyga, prezes Gospodarstwa Rolno-Rybackiego Borów, dzierżawiącej dwór. Szlak rowerowy liczył w sumie 75 km.
Pod pomnikiem w Borowie jak i w Łowiczu fakty z życia Władysława Grabskiego przybliżyła Teresa Wojciechowska. Opowiadała ona również o perypetiach związanych z ufundowaniem pomnika oraz częstymi zmianami jego lokalizacji. Były to ciekawe lekcje historii.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawa dla nauczycieli, jak napisałeś kangu, tym bradziej, że żar lał się z nieba, ale także wielki szacunek dla Nich za godne czczenie pamięci o tak wielkim premierze, jakim był Grabski.
turyści to normalne, ale brawa dla nauczycieli - 75 km to kawał drogi
z pasją ale nie za darmo! Takich dziennikarzy przez Łowicz przewinęły się dziesiątki. Dezawuująca nagroda.
[quote name="Justyna"]Kuba zasługuje na to wyróżnienie, bo swoją pracę wykonywał z WIELKĄ pasją. To on zbudował pozycję tego portalu. To on był twarzą L24.[/quote]Często tracił twarz wychodząc na ulicę. Mimo że nie robił tego po mistrzowsku, cenię go za odwagę z jaką to robił tak jak powiedziała moja przedmówczyni robił to z pasją i za to plus dla niego.
Marta też dostała nagrodę za swoją pracę. http://folkstar.pl/pl,articles,show,27,1,Nagroda-im.-Wladyslawa-Grabskiego-dla-Marty-Wrobel.htmlKuba zasługuje na to wyróżnienie, bo swoją pracę wykonywał z WIELKĄ pasją. To on zbudował pozycję tego portalu. To on był twarzą L24.
Zosiu - jaka zawiść? Czego tu zazdrościć? Gość pracował więc jak słusznie zauważyłaś, dostawał za to kasę. Dla Łowicza zrobił mniej niż niejeden licealista. Tylko Grabski się w grobie przewraca. To był prawdziwy mąż stanu. A ten nawet mężem nie jest :-) Kpina i tyle.
[quote name="afidian"]Czy to prawda, że Pierzankowski czy Pierzankoski (bez znaczenia) otrzymał nagrodę Grabskiego? Koń by się uśmiał.[/quote]Kiedy Pierzankowski pracował w Łowiczu to poklepywaliście go po ramieniu, a teraz beee. Wstyd. Zwykła zawiść!
http://www.zsp4.lowicz.pl/imiehttp://lowiczanin.info/wiki/index.php?title=Pomnik_W%C5%82adys%C5%82awa_Grabskiegohttp://mazowsze.hist.pl/40/Notatki_Plockie/828/1994/1263/2_159/31736/
Czy to prawda, że Pierzankowski czy Pierzankoski (bez znaczenia) otrzymał nagrodę Grabskiego? Koń by się uśmiał.