
Łowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa dziś (30 listopada) obchodzi swoje urodziny. Dokładnie 64. lata temu 30 listopada 1957 roku odbyło się założycielskie walne zebrane, na którym powołano do życia ŁSM.
Tego dnia wybrano radę nadzorczą oraz zarząd spółdzielni, a także przyjęto plan finansowy na 1958 rok. ŁSM miała zaciągnąć 8 mln zł państwowej pożyczki, aby zwrócić Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Łowiczu koszty budowy otrzymanego od magistratu budynku przy ul. Świerczewskiego (obecnie 3 Maja). Pieniądze te zarezerwowano również na budowę dwóch kolejnych bloków.
W 1957 roku sytuacja mieszkaniowa w pelikanim grodzie była tragiczna. Istniejące stare budynki były aż w około 50 procentach zagrzybione, a aż 80 z nich znajdowało się w stanie ruiny. Mieszkających tam ludzi należało niezwłocznie przekwaterować, ale nie było gdzie.
Władze miasta nie miały pieniędzy, aby zaspokoić potrzeby lokalowe łowiczan. Właściciele prywatnych budynków mieszkalnych nie byli natomiast zainteresowani ani budową nowych, ani też remontowaniem starych.
Działo się tak za sprawę wprowadzonej w 1952 roku w Łowiczu publicznej gospodarki lokalowej i kontroli najmu. Na jej mocy to miejscy urzędnicy, a pośrednio aparat partyjny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR) decydował o tym, kto zamieszka w danym prywatnym budynku. Jego właściciel nie miał prawa głosu w tej materii. Teoretycznie był natomiast zwolniony z ponoszenia kosztów utrzymania budynku i jego remontów. Teoretycznie, gdyż ratusz nie miał pieniędzy na tego typu inwestycje.
Warto podkreślić, że kierowani do prywatnych zasobów mieszkaniowych najemcy byli zobowiązani płacić czynsz, ale jego wysokość miała wymiar symboliczny.
Sytuację pogarszał gwałtowny wzrost liczby łowiczan. W 1956 roku miasto nad Bzurą liczyło 12 tys. mieszkańców, a rok później było ich już o 4 tys. więcej. Władze miasta szacowały, że od ręki potrzebują 37 nowych budynków z półtora tysiącem izb. Przy ówczesnym tempie budownictwa komunalnego realizacja takiego przedsięwzięcia trwałaby… 15 lat.
Lekiem na mieszkaniową zapaść miała być spółdzielnia mieszkaniowa. Miejska Rada Narodowa w Łowiczu 19 października 1957 roku dała zielone światło na powstanie pierwszej tego typu instytucji w mieście nad Bzurą, a trzeciej w ówczesnym województwie łódzkim.
Powstaniu spółdzielni sprzyjała polityka władz państwowych, które do budowy spółdzielczych budynków początkowo dokładały nawet 80 proc. ich wartości (w formie dotacji i pożyczek).
W walnym zgromadzeniu założycielskim ŁSM wzięło udział 45 osób, z których jej statut podpisały 44. W większości byli to przedstawiciele tzw. wolnych zawodów. Liczbą grupę stanowili nauczyciele, rzemieślnicy i pracownicy umysłowi różnych zakładów. Pierwszym prezesem spółdzielni został znany łowicki fotograf Jan Kotecki, a szefem Rady Nadzorczej ŁSM – mecenas Antoni Jurek.
W skład tego ostatniego gremium weszli także: Kazimierz Bontkowski, Maria Sołtyszewska, Michał Kulesza, Henryk Papierzewski, Stanisław Fabijański, Mieczysław Grotowski, Zenon Muszyński, Kazimierz Gołębiowski, Janina Kaczorowska oraz Władysław Januszkiewicz.
Pierwszymi decyzjami władz ŁSM była kontynuacja budowy przejętego od miasta budynku przy ul. Świerczewskiego oraz zakupu od ratusza powstającej niedaleko kamienicy przy ul. Dymitrowa (obecnie ul. 11 Listopada). Dzięki temu w 1958 roku oddano pod klucz 62 mieszkania, które zajęli oczekujący na lokal członkowie ŁSM.
Był to najszybszy w historii ŁSM przydział mieszkań, gdyż objął on wszystkich spółdzielców wpisanych na listę w 1957 roku oraz połowę tych, którzy znaleźli się na niej rok później.
Obecnie w 123 budynkach ŁSM mieszka blisko 8.120 łowiczan.
Tekst i foto: ŁSM
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jaką ulicę bądź które miejsce z obecnych czasów przedstawia zdjęcie zaraz pod tytułem?
Wydaje mi się, że to skrzyżowanie: alejek, 11 listopada, placu (https://www.google.pl/maps/@52.1062548,19.9461843,19.87z)
To aleiki Sienkiewicza na wjezdzie.czesto tam patroluje albo ide z kebabu. aziaci i samuraie mają fotogtaficzna pamięć BANZAJ
Wydaje mi się że jest to miejsce gdzie teraz jest rondo na 11 listopada z alejkami Sienkiewicza.
Alejki Sienkiewicza
Jest to skrzyżowanie Alej Sienkiewicza z ul. Dymitrowa (obecnie 11 Listopada) i ul. 1-go Maja, gdzie obecnie znajduje się rondo. Zdjęcie zrobiono prawdopodobnie latach 70-tych ubiegłego wieku z balkonu nieistniejącego już hotelu "Okrąglak".
wszyscy pracowali bez zapłaty dziś zatrudnił masę baranów i baranice i nic nie buduje