Ambitne plany nowego zastępcy dyrektora ZOZ Łowicz

Z końcem stycznia 2022 roku stanowisko wicedyrektora ZOZ Łowicz objął Łukasz Skoneczny. Jakie są plany nowego wicedyrektora na najbliższe miesiące?

Łukasz Skoneczny, na co dzień pracujący na oddziale chorób wewnętrznych, na stanowisku dyrektora do spraw medycznych łowickiego ZOZ zastąpił dr Filip Płużański – lekarza specjalizującego się w ortopedii.

Dr Skoneczny przyznał w rozmowie z nami, że ostatnie tygodnie były dla niego trudne, bo spadły na niego obowiązki, z którymi do tej pory nie musiał się zajmować. - Podstawowym miejscem mojej pracy jest przede wszystkim oddział chorób wewnętrznych, więc dzielę pracę miedzy pacjentami a działalnością w biurowcu, przyznał. - Pierwsze trudne decyzje musiałem podjąć już pierwszego dnia. Na szczęście wiele osób chętnie mi pomaga, nie spotkałem się z negatywnym nastawieniem. Uczę się pogodzić obowiązki w dwóch miejscach naraz. Na szczęście część rzeczy można załatwić telefonicznie, więc mogę być w oddziale i jednocześnie załatwiać sprawy biurowe, dodał lekarz.

W łowickim szpitalu wiele spraw wymaga wprowadzenia zmian. Na które z nich nowy dyrektor będzie kładł największy nacisk? - Na chwilę obecną chciałbym przyspieszyć proces przyjmowania pacjentów do szpitala, skrócić kolejki do poradni przyszpitalnych, przyspieszyć oraz zwiększyć dostępność badań endoskopowych dla pacjentów. Dodatkowo chciałbym rozszerzyć działalność poradni przyszpitalnych o nowe specjalistyczne, czyli jak najbardziej rozszerzona tzw. ambulatoryjna opieka specjalistyczna. Jesteśmy w trakcie rozmów z lekarzami więc trochę za wcześnie żeby mówić o szczegółach, poinformował dyrektor Skoneczny.

Powyższe działania pozwolą na szybsze rozpoznanie oraz wdrożenie leczenia u pacjenta bez konieczności jego hospitalizacji.

Jeszcze w tym roku powinna rozpocząć się modernizacja Izby Przyjęć, która miała zostać przekształcona w SOR. Na czym będą polegały zmiany? - W najbliższym czasie okaże się czy IP czy SOR. Modernizacja będzie polegać na takich rozwiązaniach, jak przy budowie SOR-u, więc jest to kwestia nazwy, poinformował. - Zwiększy się znacząco metraż, będzie więcej łóżek, poprawią się warunki pobytu w IP, dodał. - Do posiadania SOR-u trzeba spełnić wiele formalnych kwestii opisanych w ustawie, a dodatkowo potrzebna jest duża liczba personelu, zaplecze logistyczne, odpowiednie oddziały. Zdecydowanie poprawią się warunki pobytu pacjenta oraz osób współtowarzyszących.

W planach poprawy warunków świadczonych usług w ZOZ Łowicz jest również przeprowadzenie remontu na oddziale chirurgicznym. - Oczywiście mamy w planach remont oddziału chirurgicznego. Jesteśmy w trakcie poszukiwania środków finansowych zewnętrznych. Na ten moment nie jestem w stanie powiedzieć kiedy to nastąpi, aczkolwiek jestem świadomy konieczności takiego remontu w oddziale, przyznał dr Skoneczny.

Od 1 marca w łowickim szpitalu przestał funkcjonować oddział covidowy, a w pełnym wymiarze wznowił funkcjonowanie oddział wewnętrzny. Zmiany te wpłynęły na zwiększenie się liczby pacjentów czekających przed Izbą Przyjęć. Czy w związku z tym na IP nie powinien pojawić się dodatkowy lekarz (internista), który usprawniłby proces przyjmowania pacjentów? - Docelowo chcielibyśmy zatrudnić dodatkowych lekarzy celem przyspieszenia procesu przyjmowania pacjentów i skrócenia czasu pobytu pacjenta w IP. Poszukujemy lekarzy - lekarzy internistów do pracy w oddziale chorób wewnętrznych oraz w IP lekarzy o profilu zabiegowym. Idealnym rozwiązaniem było by dwóch lekarzy w IP zabiegowy/niezabiegowy albo zatrudnienie lekarza internisty znającego się na zaopatrywaniu pacjentów urazowych, informuje Skoneczny.

Czas pobytu pacjentów na IP dodatkowo wydłuża konieczność wykonywania badać pod kątem zakażenia COVID-19. - Obecnie na wyniki laboratoryjne czeka się od 1 do 1.5 godziny, ale dodatkowo oznaczany jest rtPCR w kierunku zakażenia SARS-COV-2 co w sposób istotny wydłuża okres przyjęcia do szpitala (można jednorazowo zrobić 4 badania, które trwają do 2 godzin, więc kolejne osoby czekają o te 2 godziny dłużej). W momencie gdy do przyjęcia do szpitala będziemy mogli opierać się tylko na teście antygenowym czas pobytu w IP skróci się znacząco, dodał.

Pandemia koronawirusa na szczęście  powoli wygasa. Oby nie było już takiej potrzeby, ale w razie ponownego wzrostu liczby zakażeń, oddział covidowy zostanie reaktywowany. Czy w tak małej placówce, jak w Łowiczu, taki oddział nie dezorganizuje pracy całego szpitala? - Nie uważam, że oddział covidowy dezorganizował pracę w naszym szpitalu, ale odbywało się to kosztem zmniejszenia liczby łóżek w pacjentów internistycznych i wieloma utrudnieniami w całym procesie leczniczo-diagnostycznym, wyjaśnia Skoneczny. - Dezorganizacje w szpitalach wymusiła pandemia wirusa SARS-COV-2, która wymusiła przekształcenie szpitali w tzw. covidowe w wyniku czego pacjenci bez wirusa musieli być przesyłani do innych podmiotów leczniczych. W ZOZ Łowicz przyjmowaliśmy pacjentów zarówno z COVID-19, jak i bez. Ciężki to był okres w pracy szpitala zarówno dla pacjentów, jak i personelu.