
Pijany kierujący został zatrzymany dzięki reakcji przypadkowego świadka. 19-latek miał promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania. Na szczęście nie doszło do tragedii.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 20 kwietnia, po godzinie 10:00 na skrzyżowaniu ulic Poznańskiej i Zamkowej w Łowiczu. - Do dyżurnego wpłynęła informacja o ujęciu nietrzeźwego kierującego. Świadek jadąc za bmw drogą krajową numer 92 zauważył, że auto znacznie przyspieszyło i zaczęło wyprzedzać inne pojazdy z prawej strony, jadąc poboczem, informuje mł.asp. Marta Kwintal.
Świadek widząc tą niepokojącą sytuację ruszył za bmw, zajechał mu drogę i uniemożliwił kontynuowanie jazdy kierującemu. Powiadomił również policję. Od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu. - Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego i okazało się, że 19-letni mieszkaniec powiatu płockiego miał promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania, dodaje funkcjonariuszka policji.
Na pochwałę zasługuje reakcja świadka, który widząc zagrożenie zdecydowanie zareagował i powiadomił policję.
Ponadto mundurowi w piątek, 18 kwietnia, po godzinie 17:00 interweniowali wobec dwóch innych kierujących, który wsiedli za kierownicę po alkoholu. W Różycach Żurawieniec policjanci skontrolowali pojazd peugeot. Kierującym okazał się 26-latek z powiatu sochaczewskiego, który miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Natomiast w Krępie fiatem kierował 53-letni łowiczanin. Badanie stanu trzeźwości wykazało 0,7 promila. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
Wszystkim kierującym grozi teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Apelujemy o rozsądek i wsiadanie za kierownicę tylko trzeźwym. W przeciwnym razie stwarzamy ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego. Takie nieodpowiedzialne zachowanie może zakończyć się tragicznie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie