
Wczoraj (9.10) w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie panczenista Zbigniew Bródka został ogłoszony laureatem nagrody w plebiscycie „Polacy z Werwą”. Celem konkursu jest ukazanie największego potencjału naszego kraju - ludzi, którzy mają pomysły, pasję i wytrwałość.
Ideą konkursu jest wyłonienie młodych, wybitnie uzdolnionych ludzi, których projekty i rozwiązania przyczyniają się do budowy nowoczesnej Polski. Plebiscyt po raz drugi zorganizował PKN ORLEN, a przyszli zwycięzcy zostali wybrani w dwóch etapach. Najpierw internauci oraz klienci stacji paliw oddawali głos na swoich faworytów w 7 kategoriach: medycyna, nauka, ochrona środowiska, desing i architektura, innowacje w biznesie, kultura i sztuka oraz sport. Ostatecznie o wyborze laureatów zadecydowało kilkuosobowe gremium.
Złoty medalista tegorocznych igrzysk olimpijskich w Soczi, Zbigniew Bródka, o statuetkę i gratyfikację pieniężną rywalizował z kolarskim mistrzem świata Michałem Kwiatkowskim. W imieniu sportowca z Domaniewic nagrodę odebrała żona, Agnieszka Bródka.
Każdy z laureatów uhonorowany został statuetką autorstwa Pawła Althamera oraz nagrodą pieniężną w wysokości 50 tys. złotych, która może być przeznaczona na kontynuację działalności zawodowej. Wręczono również nagrodę specjalną, która powędrowała do męskiej reprezentacji Polski w piłce siatkowej - złotych medalistów tegorocznych mistrzostw świata.
Uroczystość wręczenia nagród w plebiscycie „Polacy z Werwą” będzie można obejrzeć w najbliższą sobotę, 11 października o godzinie 17 w telewizji TVN.
TEGOROCZNI LAUREACI TYTUŁU „POLACY Z WERWĄ” 2014
- w kategorii Medycyna: dr hab. n. med. Przemysław Juszczyński,
- w kategorii Nauka: dr hab. Magdalena Król,
- w kategorii Ochrona środowiska: Monika Selin,
- w kategorii Design i architektura: Natalia Paszkowska,
- w kategorii Innowacje w biznesie: Konrad Sierzputowski,
- w kategorii Kultura i sztuka: Bartłomiej Wąsik
- w kategorii Sport: Zbigniew Bródka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Uważam że ta, jak i poprzednie, a i zapewne przyszłe nagrody są jak najbardziej zasłużone. Zapracował i poświęcił ogromną część swojego życia od najmłodszych lat. Co robi z zarobionymi pieniędzmi to wyłącznie jego sprawa.Ma je z legalnego źródła - nie pasożytował. Charytatywność polega na dobrowolności i kto ma pieniądze nie musi na nią łożyć.Może lepiej zabrać osadzonym w zakładach karnych tam nie narzekają na biedę. Tę kasę przekazać na dzieci. Pozdrawiam.
Ja bym dał 100tyś z puli miasta panu Bródce zamiast tym co po zapomogi przychodzą za to no za co? ano za to że po prostu jest. O!
A skąd wiecie że nie pomaga? Nawet jeśli pomaga to musi się tym chwalić w mediach? Wtedy byście mówili że robi to na pokaz, a poza tym zasłużył sobie na to, nikt wam nie bronił żeby osiągnąć taki sukces jak on
Podzielam wypowiedz Koziołka Matołka.Jak zawsze na tym niesprawiedliwym świecie jednem daje się ,że nigdy tego nie przeje jak świni, natomiast biedny nie ma na chleb.Czy on w nieskończoność będzie nagradzany. Niech wspomoże biednych, tak jak zrobiła to św. pamięci pani Przybylska w hospicjum w Gdyni.
50 tys. a dzieci w biednych i podkreślam nie patologicznych rodzinach jedzą stary chleb. Chylę czoła za jego pracę ale chyba już otrzymał "pensję". Szkoda, że sportowców nie stać na przekazanie jednej z nagród dla biednych rodzin. Pan Bródka mógłby dać początek takiej akcji, szkoda aby pieniądze zostały zmarnowane na "tipsy" żony.