Łowicz. Podwyżki podatków (na razie) nie będzie. W tle dyskusja o... wydatkach na koncert Mr. Polska

Rada Miejska w Łowiczu nie zgodziła się na proponowaną przez burmistrza Mariusza Siewierę podwyżkę stawek podatku od nieruchomości. Podczas dyskusji nad projektem uchwały w tej sprawie pojawił się m.in. wątek wydatków na koncert rapera Mr. Polska, którego występ na Księżackim Jadle wzbudził duże kontrowersje.

Projekt uchwały w sprawie określenia stawek podatku od nieruchomości został rozpatrzony na środowej (17 września) sesji Rady Miejskiej w Łowiczu. 

Zgodnie z propozycją burmistrza Mariusza Siewiery, od 1 stycznia 2026 roku stawki podatku miałyby wzrosnąć o 4,5 proc., czyli o tyle, o ile wzrosły stawki maksymalne podatku od nieruchomości na przyszły rok. 

Jak zaznaczyła Monika Fudała, kierownik referatu podatków i opłat w łowickim ratuszu, nowe stawki oznaczałyby wzrost podatku o 2 złote rocznie w przypadku 50-metrowego mieszkania. 

Mieszkaniec 100-metrowego domu w skali całego roku zapłaciłby 4 złote więcej, a właściciel 500-metrowej działki 10 złotych więcej, niż dotychczas. Dla przedsiębiorcy prowadzącego działalność w 100-metrowym budynku podatek wzrósłby o 124 złote.

Wyższe stawki podatku od nieruchomości oznaczałyby większe wpływy do budżetu miasta. Szacuje się, że dochody z tego tytułu wzrosłyby o około 870 tys. zł. Referująca projekt uchwały Monika Fudała dodała, że Łowicz ma dużo niższe stawki niż okoliczne miasta. 

- Uważam, że to jest zły ruch – stwierdził radny Jacek Kaźmierski, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Jak mówił, podwyżka najbardziej uderzy w zwykłych mieszkańców, a ratusz ma inne możliwości zwiększania dochodów budżetowych niż poprzez obciążanie podatników.

Burmistrz Mariusz Siewiera przekonywał, że lepiej jest sukcesywnie, co roku podnosić stawki podatków o wskaźnik inflacji, aniżeli robić to raz na kilka lat, przez co podwyżka byłaby wyższa i bardziej odczuwalna dla portfeli mieszkańców. 

Jak mówił włodarz, podwyżka nie wynika z potrzeby zwiększenia nakładów na wkład własny do miejskich inwestycji, lecz z potrzeby podniesienia wydatków na organizacje pozarządowe czy zarządy osiedli. Burmistrz zwrócił też uwagę, że z początkiem roku wzrośnie minimalne wynagrodzenie.

Zdaniem radnego Tomasza Rudnickiego z Koalicji Obywatelskiej zaproponowana radnym podwyżka podatków jest symboliczna, podobnie wypowiedział się radny Robert Wójcik z Łowickie.pl. Jego klub radnych jest zwolennikiem podwyższania stawek podatków o stopień inflacji. 

Do dyskusji włączył się również wiceburmistrz Jacek Wiśniewski. Jak stwierdził zastępca włodarza Łowicza, w tym przypadku właściwie nie powinno mówić się o podwyżce, lecz o waloryzacji. 

Radny Jacek Kaźmierski nawiązał do tegorocznych wyborów prezydenckich. Zauważył, że ponad połowa mieszkańców Łowicza poparła Karola Nawrockiego, który w kampanii wyborczej zapowiedział, że nie zgodzi się na podniesienie podatków.

Lider klubu PiS odniósł się też do koncertu Mr. Polska, który wystąpił na Księżackim Jadle w Łowiczu. Jak wynika z miejskiego rejestru umów, kontrakt z artystą opiewał na kwotę około 43 tys. zł. Występ rapera budził kontrowersje jeszcze zanim ten pojawił się na scenie.

- Mnóstwo ludzi, z którymi rozmawiałem było wściekłych na to, dlaczego to było finansowane ze środków publicznych – powiedział radny Jacek Kaźmierski. 

Na to stwierdzenie burmistrz Mariusz Siewiera odparł, że tylu zwolenników artysty, ilu przeciwników.

- Ponad 80 tys. zł brutto pozyskaliśmy ze sponsorów, więc można potraktować, że akurat ten koncert był sfinansowany ze środków zewnętrznych – przekazał burmistrz Mariusz Siewiera.

Jak dodał, był to koncert, na którym bawiło się mnóstwo młodzieży i wszystkie zarzuty się nie potwierdziły.

Ostatecznie Rada Miejska w Łowiczu nie przegłosowała projektu uchwały. Za jego przyjęciem było 9 radnych (z klubów Łowickie.pl i Koalicja Obywatelska oraz radny niezrzeszony Kamil Górski), tyle samo radnych było przeciwko (z klubów Łączy nas Łowicz oraz Prawo i Sprawiedliwość).

Nie głosowało 3 radnych: Łukasz Jażdżyk, Sebastian Popiel i Jakub Wolski. 

Nie jest wykluczone, że projekt trafi jeszcze pod obrady łowickiej rady. Uchwała podatkowa, która wprowadzałaby nowe stawki podatku, musiałaby zostać podjęta przed końcem tego roku.