Reklama

Było drzewo, nie ma drzewa

11/12/2014 11:47

Podczas tegorocznej wycinki i przycinki drzew, decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na osiedlu Tkaczew wycięty został kasztan czerwony. Zdaniem niektórych mieszkańców drzewo nie kwalifikowało się do usunięcia.



Prezes Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej Armand Ruta przyznał, że na osiedlu Tkaczew od wielu lat nie była prowadzona przycinka drzew. W tym roku z uwagi na teren, który objęty jest strefą ochroną poproszono konserwatora zabytków o ocenę stanu technicznego zieleni, w tym drzew.

Specjalista oceniając je, zakwalifikował do wycięcia dwie wierzby płaczące, jarząb i kasztanowiec. Zdaniem osoby odpowiedzialnej za wydanie decyzji drzewa były spróchniałe, ich stan zagrażał bezpieczeństwu nie tylko budynków, ale i osób w nich mieszkających.

Armand Ruta w rozmowie z nami stwierdził, że nie ma żadnej decyzji o samowolnej wycince drzew. - Każde nasze zlecenie zabezpieczone jest decyzją Urzędu Miasta lub Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Inną sprawą jest to, że najczęściej wystąpienia grupowe pojawiają się przy wycince drzew, które zostały sadzone na dziko, czasami bezmyślnie. Bo proszę mi powiedzieć, czy mieszkaniec, który kilkadziesiąt lat temu posadził drzewo pod swoim oknem, aby było ładnie myślał o konsekwencjach? Za kilka czy kilkanaście lat okazuje się, że te drzewa wrastają w budynek, wchodzą również w kanalizację, w sieci ciepłownicze – wymienia Ruta. Każde nasadzenie powinno być przemyślane i nie powinno kolidować z infrastrukturą – skwitował.

Na pytanie co przesądziło o wycince kasztanowca, prezes ŁSM Armand Ruta pokazuje decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, w której czytamy „Kasztanowiec rośnie przy budynku bloku i chodnika. Drzewo rozwidla się na 2 przewodniki. Jeden z przewodników ma pęknięcia z wyciekami zaatakowanymi przez próchnicę. Konary drzewa z licznymi pęknięciami podłużnymi. Na rozwidleniu jednego z przewodników widoczne jest pęknięcie grożące złamaniem. Drzewa te nie rokują nadzieją na dalszą wegetację oraz stwarzają zagrożenie bezpieczeństwa”.

- Pani konserwator, która dokonywała oceny drzew, w tym wspomnianego kasztanowca przy budynku nr 5 stwierdziła, że jest ono chore i zagraża bezpieczeństwu – powiedział prezes ŁSM.

Innego zdania jest Grażyna Wołynik, która twierdzi, że jeżeli kasztanowiec faktycznie by chorował nie obradzał by tak pięknie wiosną tego roku. Na dowód tego pokazuje nam zdjęcie, które zostało wykonane na przełomie wiosny i lata.

Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt ubolewa nad faktem ścięcia drzewa. - To nie był zwykły kasztanowiec, to pomnik historii naszego osiedla – mówi. Sadzonkę 43 lata temu przywiózł z sanatorium jeden z lokatorów osiedla, którego dziś już z nami nie ma. Dziś z sentymentem patrzymy na miejsce, gdzie jeszcze nie tak dawno stał piękny kasztanowiec. Powinniśmy dążyć do tego, aby nie mieszkać na pustyni – kwituje Grażyna Wołynik.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Majorek - niezalogowany 2014-12-12 09:02:23

    [quote name="ogien"][quote name="Majorek"]Było drzewo nie ma drzewa, bo czymś dom mój trza ogrzewać.[/quote]widać zes niedogrzany[/quote]Dobrze widzisz, ogniu drogiZimno w ręce zimno w nogiMoże ogień mnie ogrzejeTaką z rana mam nadzieję.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    kuracjusz - niezalogowany 2014-12-11 18:52:02

    jedrzej ty jedziesz na podryw ale która by chciała takiego gruboskórnego .......

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    jan - niezalogowany 2014-12-11 18:49:29

    trzeba było przyciąć chore a czy było leczone skoro zabytek to trzeba było ratować mieszkam na Bratkowicach tez sa niezłe jaja jeśli chodzi o drzewa .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    tura - niezalogowany 2014-12-11 18:46:50

    ludzie uciekają za miasto bo każdy chce mieć ogród zieleń powietrze dobrze ze ktoś reaguje bo wycieli by w pień wszystko sa upierdliwi ,którzy wydzwaniają do spółdzielni truja bez przerwy swoimi skargami wycieli pewnie dla swietego spokoju

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ogien - niezalogowany 2014-12-11 18:39:23

    [quote name="Majorek"]Było drzewo nie ma drzewa, bo czymś dom mój trza ogrzewać.[/quote]widać zes niedogrzany

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    zygmunt - niezalogowany 2014-12-11 15:55:28

    [quote name="zenek"]i bardzo dobrze !!!!!!!! precz z komuną !!!!![/quote]precz z kretynami

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    zygmunt - niezalogowany 2014-12-11 15:54:14

    [quote name="jendrzej"]jakby tak każdy zamiast wspomnień o płomiennych romansach przywoził z sanatorium drzewka i sadził gdzie popadnie to dopiero by to osiedle wyglądało. A może skasować plac zabaw i parkingi i drzew nasadzić?[/quote]jedrzej moze ty jezdzisz do sanatorium po romans Uwazam ze trzeba skasowac wszystko zamknąc sie jak żółww skorupie i bedzie ok

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    zenek - niezalogowany 2014-12-11 14:52:36

    i bardzo dobrze !!!!!!!! precz z komuną !!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    jendrzej - niezalogowany 2014-12-11 14:01:08

    jakby tak każdy zamiast wspomnień o płomiennych romansach przywoził z sanatorium drzewka i sadził gdzie popadnie to dopiero by to osiedle wyglądało. A może skasować plac zabaw i parkingi i drzew nasadzić?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Majorek - niezalogowany 2014-12-11 13:46:02

    Było drzewo nie ma drzewa, bo czymś dom mój trza ogrzewać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do