
W niedzielę (25 września) w łowickim szpitalu, przyszła na świat córka Konrada Karwata.
- Na imię będzie miała Zosia. To po mojej babci. - poinformował nas były łowicki strongman. - Od początku wiedzieliśmy, że to będzie dziewczynka - dodaje.
Jak twierdzi szczęśliwy tatuś, urodę na szczęście córeczka odziedziczyła po mamie - Ale za to ze swoją wagą 4100 g, na oddziale była największa. I to na pewno po tacie! - śmieje się nasz mistrz MMA.
Dumny i szczęśliwy tatuś dał słowo, że będzie pomagał żonie przy obowiązkach domowych i opiece nad Zosią. A dla swoich dziewczyn, z okazji powrotu do domu, przyszykował niespodziankę.
Konrad Karwat zapewnił nas również, że dalej zamierza kontynuować karierę w MMA.
Foto: Konrad Karwat
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przecież to jest normalne, każdy to potrafi.
Komuś dziecko się urodziło, no rzeczywiście sensacja w skali kraju
Słodka dzidzia ! Gratulacje
Co nas to obchodzi , kto to w ogóle jest ?
Chełpi się jakby sam to zrobił. I po jaką cho... się tak porozbierał, próbował rodzić? A żona gdzie? Teraz wszystko na opak,facet rodzi na porodówce.
Gratulacje. Wszystkiego dobrego.