CTA, czyli jak wezwać ludzi do działania? Poradnik

Chcesz wskazać użytkownikom kierunek, w którym mają pójść? Tak by po jednym kliknięciu przenieśli się do konkretnej strony, podstrony lub produktu, by wykonali konkretną akcję? Potrzebujesz dobrze zaprojektowanego CTA! Co kryje się pod tym pojęciem? Jak to używać? O czym trzeba pamiętać? Przeczytaj poniższy artykuł, a znajdziesz w nim wszystkie odpowiedzi! Sprawdź!

CTA – co oznacza ten skrót i jakie formy przybiera?

Wszystkie działania prowadzone w sieci mają jakiś cel. Może to być na przykład wzrost rozpoznawalności marki, zbudowanie pozytywnego wizerunku, zbudowanie wizerunku eksperta, zwiększenie bazy potencjalnych klientów, zwiększenie sprzedaży i wiele innych. Jak to się ma do omawianego w tym artykule CTA? Otóż CTA ma spory potencjał marketingowy (zobacz: https://sempai.pl/blog/cta-definicja-call-to-action-wraz-z-przykladami/) i jeśli dobrze go użyjemy, możemy osiągnąć zamierzony cel.

Zanim przejdziemy dalej, w pierwszej kolejności musimy wyjaśnić, czym owy skrót tak naprawdę jest. Otóż CTA to z języka angielskiego Call to Action, co oznacza wezwanie do działania. Czy zdajesz sobie sprawę, że zetknąłeś się z tym już na samym początku naszego artykułu? Tak, to słowa „przeczytaj” i „sprawdź”. W ten sposób wskazaliśmy Ci kierunek, czyli byś po przeczytaniu leadu nie uciekł, lecz zapoznał się z treścią artykułu. Nic tak dobrze nie zachęca do wykonania akcji czy do kliknięcia, jak właśnie CTA. Wykorzystaj potencjał marketingowy i korzystaj z niego w swojej witrynie oraz w swoich tekstach.

I tak CTA może przybrać następujące formy:

samodzielny tekst – na przykład jak użyte przez nas w leadzie „przeczytaj” i „sprawdź”; tekst z zaszytym linkiem – na przykład „zapisz się do newslettera”, „kupuję, „przeczytaj: https://xyz.pl/blog/abc/; przycisk/ikonka CTA z zaszytym linkiem – na przykład „zapisz się do newslettera”, ale w ciekawej formie graficznej. Takie CTA znajduje się już nie w treści artykułu czy innego tekstu, ale poza nim, oddzielnie; klikalny baner – w tym przypadku może on w formie graficznej i tekstowej prezentować ofertę biura podróży na jesienne i zimowe wyjazdy do ciepłych krajów, gdzie poza tymi informacjami znajduje się również CTA, na przykład „sprawdź ofertę” czy „wyjedź z nami”.

Gdzie warto używać CTA?

Skoro wyjaśniliśmy już, co oznacza skrót CTA, to teraz możemy przejść do omówienia miejsc, w których dobrze jest go wykorzystać. Bez wątpienia w artykułach sponsorowanych, ofertowych oraz we wpisach blogowych, w newsletterach, stronach typu landing page, a także w stałych elementach układu witryny internetowej. Do tego jeszcze nie zapominajmy o meta description, z którym użytkownik styka się w wynikach wyszukiwania w wyszukiwarce Google.
To jeszcze nie wszystko, bo CTA świetnie sprawdza się w mediach społecznościowych – na Facebooku, Instagramie, LinkedInie czy TikToku – nie tylko w postach, ale i relacjach, rolkach czy innych filmikach. Oczywiście nie zapominajmy również jak ważne jest CTA w kampaniach Google Ads. Przekazy reklamowe są dużo skuteczniejsze, gdy mają CTA, niż gdy go nie mają.

4 cechy dobrze zaprojektowanego Call to Action

Na koniec jeszcze kilka słów o projektowaniu CTA. O czym trzeba pamiętać? Przede wszystkim ważne są cztery rzeczy:

CTA powinno być proste, nieskomplikowane, tak by użytkownik dokładnie wiedział, co ma zrobić i jaką korzyść otrzyma po kliknięciu; CTA najlepiej konstruować w formie dynamicznych czasowników, jak kup, porównaj, zobacz, przekonaj się, przeczytaj, zapisz się, znajdź; CTA ma się wyróżniać, być widoczne na tle artykułu czy podstrony. CTA w przypadku tekstu z zaszytym linkiem nie mamy zbyt dużego pola do manewru z formatowaniem, o tyle już przyciski CTA i banery dają nam dużą swobodę; umiejscowienie CTA ma duże znaczenie – tutaj uwaga: nie zostawiajmy CTA wyłącznie na samym dole podstrony czy artykułu, bo użytkownik może tam w ogóle nie dotrzeć. CTA powinna znaleźć się dokładnie w tym miejscu, w którym chcemy wywołać konkretną reakcję użytkownika.

Podsumowując, Call to Action, bez względu na przybraną formę, przynosi duże korzyści. Pamiętaj jednak, by używać go rozsądnie, bo zbyt wiele CTA może brzmieć zbyt nachalnie, a nawet desperacko. Polecamy przy okazji testowanie różnych wezwań do działania i monitorowanie, który z nich zadziała najlepiej. Powodzenia!

*artykuł partnera