Reklama

Czy dojdzie do porozumienia starosty z (byłą) skarbnik PŁ?

18/02/2015 21:34

Po blisko trzygodzinnej dyskusji na wniosek Krzysztofa Górskiego wczorajsza sesja Rady Powiatu Łowickiego została przerwana do przyszłej środy. W tygodniu starosta łowicki Krzysztof Figat będzie dążył do porozumienia ze skarbnik Ewą Kotarską – Furman.



Zmiany personalne w Starostwie Powiatowym w Łowiczu odbijają się szerokim echem w lokalnych mediach. Początkowo wydawało się, że rozstanie skarbnik Ewy Kotarskiej – Furman z powiatem odbędzie się w przyjaznej atmosferze. Dziś osoby śledzące temat nie mają złudzeń, że kolejny raz jesteśmy świadkami "mydlanego spektaklu", który fundują nam wybrani przez nas samorządowcy.

Trzy dni temu na łamach portalu lowicz24.eu ukazała się informacja, iż starosta łowicki Krzysztof Figat na ręce przewodniczącego Rady Powiatu Łowickiego złożył wniosek o ponowne odwołanie skarbnik Ewy Kotarskiej – Furman z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, jakim była odmowa świadczenia pracy.

Przypomnijmy, że 10 grudnia starosta łowicki przyjął rezygnację skarbniczki, zaś 15 grudnia Ewa Kotarska – Furman została odwołana z pełnionej funkcji przez Radę Powiatu Łowickiego. 19 stycznia Kotarska – Furman pisemnie poinformowała starostę, że w okresie wypowiedzenia, tj. do 31 marca korzystać będzie ze zwolnienia ze świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Skarbniczka powołała się na tzw. „ustawowe zwolnienie odwołanego pracownika od obowiązku świadczenia pracy”.

Innego zdania jest starosta Krzysztof Figat, który twierdził, że skarbnik błędnie interpretuje kodeks pracy i nadal musi świadczyć pracę. Na potwierdzenie zajętego przez siebie stanowiska poprosił o przygotowanie trzech odrębnych opinii prawnych. Autorem jednej z nich była radca prawny Starostwa Powiatowego Anna Motuk, która podczas sesji przyznała, że „ze zwolnienia ze stosunku pracy może skorzystać pracownik, który został odwołany przez pracodawcę, a nie w sytuacji kiedy pracownik sam wystosował wniosek o odwołanie”. Prawniczka zapytana kto w tej chwili jest skarbnikiem odpowiedziała, że „rolę skarbnika nadal pełni Ewa Kotarska – Furman, która obecnie odmawia świadczenia pracy”.

Nie zgodzili się z tym radni opozycyjni jak i sama zainteresowana. Ewa Kotarska – Furman w odczytanym podczas sesji oświadczeniu stwierdziła, że będzie korzystać z przysługującego jej przywileju nieświadczenia pracy, ponieważ została już odwołana z funkcji skarbnika. Zastrzegła również, że nie zgadza się z ponownym jej odwołaniem, ponieważ jej zdaniem jest to niezgodne z prawem.

- Jest to sytuacja kuriozalna. Musimy ponownie odwołać skarbnika, którego już raz odwołaliśmy – mówił Janusz Michalak. Wtórował mu Wojciech Miedzianowski, który przyznał, że „od pewnego czasu jesteśmy świadkami działań bezprawnych albo wręcz manipulacji prawnej”. - Pani Ewa ma rację, że nie chce dalej pracować jako skarbnik, bo nim nie jest od 15 grudnia ubiegłego roku – mówił radny.

Również Marek Jędrzejczak zwrócił uwagę, że Rada już raz wypowiedziała się w kwestii odwołania skarbnik. - Wszelkie relacje jakie są między pracownikiem a pracodawcą powinny być rozstrzygane między nimi. Rada Powiatu jest władna w chwili kiedy podejmuje decyzję czy skarbnika odwołać lub nie. Relacje, które następują już po odwołaniu, czy ktoś podejmuje prace, czy się od niej uchyla powinien rozstrzygać sąd – zaznaczył.

Zdaniem radnych opozycyjnych całej tej sytuacji można było uniknąć, gdyby w uchwale z 15 grudnia nie zapisano, iż wchodzi ona w życie z dniem podjęcia, a wpisano inną datę. Wspomniała o tym również Ewa Kotarska – Furman, która przyznała, że starosta nie konsultował z nią terminu sesji na której zostanie odwołana.

Tymczasem Krzysztof Figat kilkakrotnie podczas sesji zaznaczał, że dwa razy proponował Ewie Kotarskiej – Furman podpisanie porozumienia i nawet „w tej chwili jest w stanie je podpisać”. Deklarację starosty postanowił wykorzystać przewodniczący Rady Powiatu Krzysztof Górski, który poprosił, aby strony jeszcze raz się spotkały i spróbował polubownie załatwić sprawę.

Podczas zarządzonej przerwy strony za zamkniętymi drzwiami podjęły dialog. Ostatecznie padła jednak propozycja, aby decyzję o ponownym odwołaniu skarbniczki wstrzymać do przyszłej środy. W tym czasie starosta Krzysztof Figat będzie dążył do porozumienia z Ewą Kotarską – Furman. 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Ha ha ha ha - niezalogowany 2015-02-23 17:24:41

    Gdzie jest opozycja? Niestety w innym miejscu niż rok przed wyborami :-) role sie odwróciły, możecie sie opluwać, ubliżać a i tak nie macie większości w radzie. Ojj jak bardzo bardzo smutno.. Myśleli ze stołeczki juz w zasięgu ręki i... portfela. Zbyt pewni siebie panowie(byli) już radni.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Marcel - niezalogowany 2015-02-19 09:39:59

    Ja to już nic chyba nie rozumiem...może ktoś wyjaśni: od 15 grudnia nie jest skarbnikiem - tak??TAK to czemu dopiero teraz jest powoływany skarbnik?? tyle czasu???? może skarbnik jest w ogóle zbędny?? czeski film - to mało powiedziane!!!!!!! ręka rękę myje...gdzie jest opozycja ???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Tomasz - niezalogowany 2015-02-19 09:24:08

    Cyrk za nasze pieniądze!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Łowiczak - niezalogowany 2015-02-19 08:57:24

    starosta po prostu się nie nadaje przykład choćby tu lub patrząc co próbuje wyczyniać ze szkołami średnimi...www.żaldupęściska.pl panie starosto

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do