Reklama

Czy SPP w 2014 będzie opłacalna?

18/01/2014 11:50

Z 30-minutowego darmowego parkowania mogą skorzystać od wczoraj (17.01) kierowcy w Strefie Płatnego Parkowania.

 

 



Wprowadzona w październiku Strefa Płatnego Parkowania objęła Stary Rynek, Nowy Rynek oraz ulicę Zduńską. Przez trzy miesiące wpływy z jej funkcjonowania wyniosły 126 tys. zł. To oznacza, że zysk zasilił miejską kasę o ponad 60 tys zł.

Największy do tej pory dochód z SPP zanotowano w grudniu. Opłaty z parkometrów wyniosły prawie 41 tys zł, wykupiono abonamentów za 1970 zł. Uregulowano 200 dodatkowych opłat z tytułu niewykupienia biletu (każda po 50zł). Niewątpliwie wpływ na to miał okres przedświąteczny.

Pierwsze dwa miesiące obowiązywania strefy także były rentowne. W październiku wpływy wynosiły prawie 38 tys zł, zaś w listopadzie ponad 35 000 zł. Z każdym kolejnym miesiącem zmniejsza się także ilość wezwań do wniesienia opłat dodatkowych. W październiku uregulowano ich 276, w listopadzie – 244, w grudniu 200. Oznacza to, że większość mieszkańców przyzwyczaiła się do obowiązującej w centrum miasta SPP.

Od wczoraj, 17 stycznia zmieniły się zasady korzystania z płatnego postoju. Pierwsze 30 minut jest bezpłatne. Kierowca zobligowany jest jednak do pobrania biletu z parkomatu. Czy takie rozwiązanie będzie korzystne dla miasta? Jak powiedział burmistrz Kaliński, kontrolerzy ze spółki obsługującej strefę na terenie Łowicza, zmienią sposób nadzorowania. Każde auto, które za szybą będzie posiadało darmowy bilet, zostanie sfotografowane. Fotografie będą analizowane w biurze CPG. Jeżeli okaże się, że kierowca, po upływie wyznaczonego czasu nie wykupił biletu i nadal korzysta z parkingu, zostanie obciążony dodatkową opłatą.

W Łowiczu pracuje dwóch kontrolerów. Jest jednak wątpliwe, czy dwóm inkasentom uda się wychwycić wszystkich nieuczciwych kierowców. Na pewno wzrosną koszty utrzymania strefy, m.in. o wydruk darmowego biletu. Samo przeprogramowanie parkomatów kosztowało Urząd Miejski 10 000zł.

Aktualna umowa z firmą nadzorującą strefę obowiązuje do czerwca tego roku. Jeżeli okaże się, że jest coraz mniej rentowna, jej funkcjonowanie stanie pod wielkim znakiem zapytania.

Burmistrz zapewnia, że SPP nie zostanie zlikwidowana. Dodał jednak, że byłoby dobrze, gdyby strefa utrzymywała się na granicy opłacalności, czas pokaże jak będzie. Z piątkowych obserwacji wynika, że wyprowadzeni darmowego półgodzinnego parkowania spowodowało ponowne zagęszczenie Obu Rynków i Zduńskiej.

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Aga - niezalogowany 2014-01-20 10:03:51

    Szkoda, że się Burmistrz ugiął pod presją handlowców. Od października w końcu mozna bylo normalnie zaparkowac i na zduńskiej i na obu rynkach. A teraz znowu cwaniactwo łowickie vel handlowcy bedzie pewnie parkowac swoje fury na darmowy bilet kilka razy dziennie byle tylko 2 zł nie zaplacić. eh. a bylo juz tak fajnie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Arek - niezalogowany 2014-01-20 09:18:25

    Przeprogramowanie kilkudziesięciu urządzeń kosztowało 10000zł? To kiedy Hania w Warszawie zmienia stawki za parkowanie, gdzie na jednej ulicy jest więcej parkomatów niż w całym Łowiczu to stolica musi chyba wyłożyć z kilka milionów?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    kalinend - niezalogowany 2014-01-19 11:06:09

    Kalin i Bogulo dzięki za wasze nieudolne rządy. Dla kogo wy to robicie?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do