
W dniu 8 lutego przypada wyjątkowa rocznica - 10 lat Piwa Łowickiego. W odbyła się premiera pierwszego, uwarzonego piwa przez Browar Bednary.
Od tego czasu wiele się jednak zmieniło - browar urósł, zwiększył produkcję dwukrotnie i uruchomił bistro, do którego w sezonie przyjeżdżają ludzie w zasadzie z całego świata. W browarze byli bowiem już Japończycy, Kanadyjczycy, Irlandczycy czy Włosi, ale najwięcej osób przyjeżdża jednak z okolicy, czyli Sochaczewa, Skierniewic, Żyrardowa i całego Powiatu Łowickiego.
Browar Bednary prowadzi Rafał Łopusiński, który jest browarnikiem, wraz z żoną Karoliną. Nad produkcją piwa czuwa również drugi piwowar - Adrian, który związany z browarem jest niemal od początku.
Na chwilę obecną produkcja browaru jeszcze nie przekracza 1000 hektolitrów rocznie, ale to tylko kwestia czasu.
W sezonie, ze względu też na działającą kuchnię, liczba pracowników jest zmienna, a od wiosny do jesieni browar pracuje na pełnych obrotach.
Ale jak to się zaczęło? Skąd pomysł na browar rzemieślniczy w Bednarach?
Rafał Łopusiński pracował w Warszawie jako Doradca Finansowy, a po godzinach zajmował się swoim hobby, czyli piwowarstwem domowym. Nie było to jednak tylko warzenie w domu, ale również zgłębianie wiedzy z zakresu biologii drożdży czy ogólnej wiedzy piwowarskiej. O zainteresowaniach może świadczyć praca magisterska, którą wtedy obronił na wydziale zarządzania, a która nosi tytuł „Strategia rozwoju browaru rzemieślniczego w Polsce”.
Karolina i Rafał mieli działkę w Bednarach i tak się złożyło, że było to idealne miejsce, aby z pasji uczynić sposób na życie i wybudować browar, a że piwowar jest z Łowicza to naturalne wydawało się to, że pierwszym piwem będzie Piwo Łowickie. I tak dwie historycznie związane z piwem miejscowości zostały połączone przez Browar Bednary i Piwo Łowickie.
W międzyczasie w Polsce otworzono pierwsze podyplomowe studia na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, Technologia Piwowarstwa, które browarnik ukończył z wynikiem bardzo dobrym.
Piwowarstwo rzemieślnicze wiąże się z edukacją i szeroko rozumianą kulturą piwną, a Browar Bednary jest jednym z pionierów tzw. Piwnej Rewolucji, która zaczęła się w Polsce ok. 12 lat temu. Więcej o tym już w marcu Rafał Łopusiński pewnie będzie miał okazję opowiedzieć na jednym z paneli dyskusyjnych, na Warszawski Festiwalu Piwa, który gromadzi dwa razy w roku na stadionie Legii najlepsze polskie browary.
Przez ostatnie 10 lat browar zaprezentował ponad setkę różnych piw, wziął udział w wielu imprezach kulturalnych czy festiwalach. Ponadto zdobył wiele nagród, otrzymał markę regionalną „Łowickie”, unika jednak dużych masowych imprez gdzie nikt nie zwraca uwagi na smak piwa, podobnie jak unika sieci handlowych gdzie piw Browaru Bednary nie znajdziemy. Współpracuje z lokalną gastronomią i niezależnymi sklepami, również czasem można znaleźć jego wypusty w najlepszych pubach w Polsce.
Browar Bednary przywrócił wiele historycznych stylów piwa, w tym podtrzymuje pamięć rodziny łowickich piwowarów, lagerem wiedeńskim o nazwie „Piwo Swojskie” warzone na cześć rodu Rejnecke.
Ale browar na przestrzeni lat, to nie tylko tradycyjne warzenie, ale co ciekawe również nowe technologie, jak np. sztuczna inteligencja wykorzystywana do predykcji strat w produkcji piwa, stworzona od podstaw jako element własnego oprogramowania, które wdrożył Rafał, któremu udało się połączył dwie swoje pasje: piwowarstwo i programowanie.
Browar Bednary należy od pierwszego dnia powołania do Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślniczych – PSBR zrzeszającego 28 małych browarów działających w obrębie całego kraju.
W związku z jubileuszem 10-lecia Piwa Łowickiego, wraz z Browarem Bednary będziemy mieli dla naszych czytelników niespodziankę. Więcej informacji już wkrótce, więc śledźcie uważnie nasz portal.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie