
Około 500 osób wzięło udział w Diecezjalnym Spotkaniu Młodzieży, które odbyło się w sobotnie przedpołudnie na muszli koncertowej na łowickich Błoniach.
Dzisiejsze spotkanie było formą integracji uczestników Światowych Dni Młodzieży, ale już po ich zakończeniu. Zorganizowała je grupa Emmanuel z parafii Chrystusa Dobrego Pasterza wraz z opiekunem ks. Jackiem Zieliński.
Jej członkowie w rozmowie z nami przyznali, że pomysł wyszedł od diecezjalnego duszpasterza młodzieży, który zaproponował kontynuowanie idei Światowych Dni Młodzieży, a konkretniej spotkań młodych.
- Założenie było takie, aby zapałać w młodzieży ducha wiary, aby młodzież po ŚDM poczuła, że nadal jest potrzebna – mówi Natalia.
- Na ŚDM-ach i przed nimi czuć było taką moc, energię. Ciągle coś się działo, było masę młodych ludzi. Teraz oni nadal są, ale niestety ich nie widać i chodzi o to, aby co jakiś czas spotykać się, wskrzesić w nich iskrę do działania, zachęcić, uśmiechnąć się, czasami przytulić i pocieszyć. Mamy nadzieję, że takie spotkania będą organizowane cyklicznie – dodaje Ola.
Dzisiejsze spotkanie na Błoniach pokazało, jak bardzo było potrzebne. Wzięło w nim udział około 500 osób, przybyłych do Łowicza z najróżniejszych zakątków diecezji łowickiej. W sposób radosny uwielbiać Boga zdecydowali się nie tylko młodzi ciałem, ale i duchem.
Dla nich odbył się koncert uwielbienia, w trakcie którego na scenie pojawili się m.in. Grzegorz Kloc, Dobromir Makowski – RapPedagogia oraz zespół muzyczny kapłanów Spes Nostra. Wzieńczeniem spotkania była Eucharystia i poczęstunek.
- Spotkania takie dają nam poczucie wspólnoty, możliwość bycia wśród młodzieży, przy młodych ludziach, którzy też wierzą w Boga, którzy chcą uwielbiać Pana Boga i się tego nie wstydzi. My w to wierzymy i my chcemy być razem i chcemy być wspólnotą.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie