Dla świata Wielki Polak, dla krewnych skromny Góral

- Zaskoczyła mnie ta wielka miłość Jana Pawła II do swojej rodziny. Papież pamiętał imiona wszystkich swoich krewnych, przytulał ich do serca i modlił się za nich – mówiła Barbara Olak, autorka książki „Zapomniany rodowód Jana Pawła II”.

W sali barokowej muzeum w Łowiczu odbyła się dziś, 28 czerwca promocja książki autorstwa Barbary Olak pt. „Zapomniany rodowód Jana Pawła II”. Na spotkanie przybyła między innymi autorka publikacji, która przyznała, że „nie jest to nadzwyczajna książka, to lektura opowiadająca losy zwykłych, skromnych ludzi – krewnych Jana Pawła II – ich życie, spotkania z głową kościoła oraz ich wspomnienia”. Jednocześnie zaznaczyła, że książka powstała dzięki bohaterom, którzy zdecydowali się opowiedzieć o relacjach z Wielkim Polakiem, a zarazem ich krewnym – Karolem Wojtyłą.

Barbara Olak podczas spotkania autorskiego przyznała, że rodowód Karola Wojtyły od strony jego ojca nie jest powszechnie znany. Autorka w swojej książce pokazała, że rodzina Wojtyłów do najmniejszych nie należała, każdy z jej członków pielęgnował więzi rodzinne. Z publikacji dowiedzieć się można, że pradziad Wojtyłów miał na imię Bartłomiej, był chłopem pańszczyźnianym. Miał dwóch synów – Pawła oraz Macieja – dziadka Karola Wojtyły, który wyprowadził się z rodzinnego Czańca i zamieszkał najpierw w Lipniku, następnie w Wadowicach. Jak dowodzi w lekturze autorka dalsi krewni Jana Pawła II nadal mieszkają w beskidzkim Czańcu, prowadząc obecnie jedno z największych gospodarstw.

„Zapomniany rodowód Jana Pawła II” opowiada głównie o losach dalszych krewnych oraz relacjach jakie łączyły ich z głową kościoła. Autorka udowadnia, iż zarówno dla Karola Wojtyły jak i krewnych z Czańca więzy rodzinne były bardzo istotne. - Jan Paweł II pamiętał doskonale wszystkich swoich krewnych, ich imiona. Przytulał ich do serca i modlił się za nich. Oni z kolei w swoich domach mają swoiste kąciki pamięci Wielkiego Polaka – mówiła B. Olak. Na dowód swoich słów wspomniała o listach, które pisał z jednym ze swoich krewnych, też Karolem Wojtyłą. - Ostatni list, który papież wysłał do Karola Wojtyły (krewnego) przyszedł dwa tygodnie po jego śmierci – zaznaczyła Olak.

Podczas spotkania można była nabyć publikację. Tym, którzy nie mogli uczestniczyć w promocji podpowiadamy, że książkę nabyć można za pośrednictwem Towarzystwa Domu Ludowy. Dzisiejszą uroczystość uświetnił występ Zespołu Śpiewaczego „Ksinzoki”.