Reklama

Dni Kultury Francuskiej za nami VIDEO

21/10/2013 06:21

Zakończyły się Dni Kultury Francuskiej. Trzy dni, dzięki którym poznać mogliśmy Francuzów oraz ich kulturę.

 



Francuzi do Łowicza przyjechali w czwartkowe (17.10) popołudnie. Goście w trakcie swojego pobytu zwiedzili miasto oraz Nieborów, Arkadię i Sromów. Wielokrotnie rozmawiali także z przedstawicielami Łowicza.

Uroczystości, w których wzięli udział rozpoczęły się w piątkowy wieczór. Wtedy to, w Galerii Browarna miała miejsce wystawa sztuki malarskiej i kaligraficznej artystki Izabelle Quibel. Podczas wystawy zakupić można było dzieła autorki. O oprawę muzyczną zadbali uczniowie z łowickich szkół, w których nauczany jest język francuski. Wieczorem tego samego dnia w sali baletowej Łowickiego Ośrodka Kultury odbyły się warsztaty tradycyjnego tańca francuskiego, które poprowadził Jacky Dahuron.

To jednak drugi Dzień Kultury Francuskiej okazał się prawdziwą perełką, która przyciągnęła tłumy. Sobotnie uroczystości rozpoczęły się recitalem Janusza Zbiegieł. Piosenkarz o francuskich korzeniach zaśpiewał utwory Jacquesa Brela. Następnie w sali barokowej łowickiego muzeum zaprezentował się okrojony w składzie chór Euphonia z Montoire Sur le Loir. Tylko połowa z 24-osobowego składu przyjechała do Łowicza. Euphonia szybko zjednała sobie łowicką publiczność wykonując piosenkę „Panie Janie”. Francuzi śpiewając emanowali sporą dawką pozytywnej energii, która udzieliła się Łowiczanom. Występ zakończył się wspólnym wykonaniem piosenki „Sto lat”. Uczestnicy przyjęli również zaproszenie Jacky Dahuron i ochoczo ruszyli do odtańczenia tradycyjnego tańca francuskiego.

W trakcie uroczystości oglądać można było wystawę Montoire Sur le Loir „Wczoraj i dziś” prezentowaną w przedsionku sali barokowej . Na zakończenie wieczoru odbyła się degustacja zupy, serów oraz win francuskich przywiezionych specjalnie na tę okazję przez gości z Francji.

Niedziela upłynęła filmowo. W trakcie DKF przy współpracy z Ambasadą Francuską odbyły się warsztaty językowe w łowickich szkołach, gdzie nauczany jest język francuski. Warsztaty poprowadził Denis Gerard.

Francuzi pozostawili po sobie obraz ludzi bardzo życzliwych i uśmiechniętych. Miałem okazję opiekować się grupą, którą gościliśmy w Łowiczu. Są to ludzie mili, pogodni, unikają pędu, jakie niejednokrotnie narzuca nam życia. Wszystko robią powili, ciesząc się każdą chwilą – powiedział Jacek Rybus.

 

{youtube}jSaPuRdhb8s{/youtube}

 

{youtube}qtk7fDOQ-WE{/youtube}

 

{youtube}wp5QldAgMi0{/youtube}

 

{youtube}hhSfe0FgMg8{/youtube}

 

{youtube}8_8C2JjRbTM{/youtube}

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    MyNameIs - niezalogowany 2013-10-22 12:52:14

    Bardzo "powili", panie Jacku?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2013-10-21 17:52:10

    Sobotnie występy były bardzo miłe, i sympatyczne tylko szkoda, że publiczność byla z "Klubu Seniora", gdzie są młodzi ludzie (tu była ich znikoma ilość) dlaczego oni nie uczestniczą w takich daniach, nie wspomnę o degustacji, która była zaplanowana dobrze, ale goście mieli łowiczanie mieli zachowanie skandaliczne. Brak kultury !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    on - niezalogowany 2013-10-21 09:38:38

    Dni i cała praca ok jak na takie małe miasto to super przedsięwzięcie.... GRATULACJE

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do