
Dzisiaj (11 lutego) obchodzimy tłusty czwartek. To ulubione święto wszystkich łasuchów, którzy na niespełna tydzień przed Wielkim Postem mogą sobie pofolgować, zajadając się pączkami i innymi słodkościami.
Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Plany zimowych imprez i zabaw tanecznych pokrzyżowała trwająca pandemia, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby w tłusty czwartek odbić sobie to z nawiązką.
Już od rana w piekarniach i cukierniach był nieco większy ruch. My odwiedziliśmy piekarnię Oskroba przy ul. Zduńskiej w Łowiczu, gdzie na klientów czeka 3 tys. pączków. Są też faworki.
Stara ludowa tradycja głosi, że ten kto nie zje dziś pączka, przez cały rok nie będzie mieć szczęścia. Chyba nie warto ryzykować? ;-)
A Wy macie swoje ulubione pączki?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
O matko pamiętam czasy kiedy pączek kosztował 0.80 zł....