
130. osób wzięło udział w I Łowickim Nocnym Rajdzie „W poszukiwaniu kwiatu paproci”, który odbył się z 20 na 21 czerwca.
Pierwsza edycja rajdu cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. W nocną wędrówkę wyruszyło 19. grup, które składały się z przyjaciół, rodzin z dziećmi czy uczniów z nauczycielami. Każda drużyna miała do pokonania indywidualną trasę, które przebiegały przez Łowicz, Zielkowice, Placencję, Parmę, Bobrowniki, Zawady, Wygodę, Urbańszczyznę do Lasku Miejskiego. Droga wynosiła 16-17 km.
Wyznaczoną trasę uczestnicy musieli pokonać w odpowiednim czasie. Drużyny za niewykonane zadania typu: brak odpowiedzi na zadane pytanie, brak fotografii wyznaczonego obiektu lub nie uzupełnienie hasła otrzymywali punkty karne. Regulamin zakładał, że wygra grupa, która zbierze najmniejszą ilość punktów karnych.
Z uwagi na liczbę drużyn, które dotarły na metę rajdu bez punktów karnych o zwycięstwie zadecydowało losowanie. Zwycięzcami I Łowickiego Rajdu Nocnego została drużyna Geograficzne Drabiaki, której członkowie otrzymali plecaki turystyczne i pamiątkową statuetkę sowy.
Tradycja PTTK-owskich rajdów jest nagradzanie uczestników. Najmłodszą uczestniczką była Zuzanna Korejwo - która otrzymała torbę podróżną. Najstarszą był prezes PTTK Oddział w Łowiczu - Janusz Dyl, dlatego też śpiwór trafił do Danuty Dąbrowskiej, kolejnego najstarszego uczestnika rajdu. Ponadto wśród wszystkich osób rozlosowano liczne nagrody: plecaki, maty gimnastyczne, bidony, zestawy gadżetów - kubki, książki, smycze, długopisy.
Środki finansowe na ten cel pozyskane były w ramach Małych Grantów 2014, projektu Łowickiego Ośrodka Kultury oraz z Urzędu Miasta w Łowiczu. Gadżety ufundowała Gmina Łowicz. Osobno losowano także nagrody przekazane przez sponsorów, np. Studio Masażu Paraiso, którego talon do studia masażu losowano wśród opiekunów drużyn (za poświęcenie), dla drużyn przeznaczone zostały trzy zaproszenia do Cafe Bordo w Łowiczu oraz kupon do pizzerii Starówka.
W organizację i sprawny przebieg rajdu oraz weryfikację punktów na trasie zaangażowanych było wielu członków łowickiego PTTK: Teresa Wojciechowska, Dorota Wiśniewska, Agnieszka Walczak, Jagoda Lendzion oraz Adam Szymański, Darek Milczarek, Marek Trepa, Piotr Zakrzewski, Radek Kupiec i Jacek Rybus.
Drużyny za udział otrzymały dyplomy, a każdy z uczestników znaczek i kartę pocztową. Rajd zakończył się wspólnym ogniskiem z pieczeniem kiełbasek, które trwało do świtu. Za rok kolejny rajd.
Obszerna galeria na naszym FB.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
do ASKSIĘŻAKnie pasuje Ci ???? to się wyprowadź do Skierniewic . tam nie ma parkingu za ratuszem
A kto zorganizuje w Łowiczu lub okolicach rajd samochodowy? Niechby "buraki" z rejestracjami ELC, którzy ciągle "piratują" po mieście - sprawdzili się w prawdziwym wyścigu i zobaczyli - jacy to z nich rajdowcy. Co drugi z tych "pseudorajdowców" jak wyjeżdża z parkingu za ratuszem w ulicę Starorzecze - to z piskiem opon (żenada).
w nocy to się śpi a nie biega po ulicach !!!!!!
Najważniejsze, że zabawa była przednia. Super sprawa.
Oooo, ja tu jestem :)
A bylu jakies fajne dupeczki na rajdzie?