
Magda Więcławska zmarła 21 kwietnia po długiej i ciężkiej chorobie nowotworowej. Heroiczną walkę o życie 20-latki śledziły tysiące internautów, którzy wspominają dzielną mieszkankę Łowicza. Wiemy, jaka była ostatnia wola Magdy oraz życzenie jej rodziców.
Jesienią 2016 roku u nastolatki zdiagnozowano nowotwór złośliwy jajnika. W internecie uruchomiono zbiórkę pieniędzy na leczenie Magdy w klinice w Hanowerze. Kilka miesięcy później młoda łowiczanka przeszła operację usunięcia guza o wielkości dwóch pięści, która uratowała jej życie.
Dzielna i pełna energii młoda kobieta od początku relacjonowała swoją walkę z rakiem w mediach społecznościowych. Profil „Wygraj rundę z Magdą” na Facebooku obserwuje ponad 15 tys. osób, a konto na Instagramie śledzi ponad 13 tys. internautów.
To z nimi dzieliła się wieściami o kolejnych wizytach w szpitalu, wynikach badań, przyjmowanej chemioterapii czy zwykłych rzeczach, które sprawiały jej radość. Prowadziła vloga, chętnie stawała przed obiektywem aparatu, realizowała swoje marzenie o zostaniu modelką. Zakochała się.
- Kiedyś miałam problem z akceptacją świata, z akceptacją siebie. I gdy dotarło do mnie, że mogłam to życie stracić, zaczęłam to doceniać. Zaczęłam doceniać to, co mam, zaczęłam doceniać ludzi wokół siebie. I staram się cieszyć z małych rzeczy - mówiła podczas rozmowy z Rafałem Gęburą w styczniu 2018 roku na kanale „7 metrów pod ziemią” na YouTube.
W lutym tego roku stan Magdy pogorszył się. Znów miała stoczyć walkę o życie. Przed Świętami Wielkanocnymi ruszyła kolejna zbiórka pieniędzy na leczenie w klinice w Niemczech. W trzy dni udało się uzbierać 130 tys. zł.
- Jestem w ogromnym szoku! Siła jest w ludziach, udostępnieniach i małych gestach. Mimo że żyjemy w trudnych czasach, że każdy z Was ma własne problemy, to obdarzyliście mnie wielką empatią. Wyjadę do Hanoweru! Wreszcie czuję, że coś dobrego się dzieje! - pisała pełna optymizmu na stronie siepomaga.pl.
Magda odeszła 21 kwietnia, a informacja o jej śmierci poruszyła wiele osób. Również tych, którzy nie znali jej osobiście, ale bacznie śledzili losy i dopingowali w walce z chorobą. Wpisy pełne bólu, współczucia dla najbliższych oraz uznania dla Magdy za jej heroiczną batalię z nierównym przeciwnikiem zasypały profil „Wygraj rundę z Magdą” na Facebooku.
- Obserwowałam od dawna walkę Magdy i była i będzie dla mnie wzorem prawdziwej babki, która z wielką samoświadomością mierzy się z trudnościami i idzie swoją drogą walcząc o siebie. Niesamowita, prawdziwa wojowniczka, która nic nie przegrała bo to nie była gra. Tu nie ma wygranych i przegranych. Magdo, dałaś nam, mi siłę swoją siłą i zostawiłaś wiele pękniętych serc, w których masz swoje miejsce. Odpoczywaj w pokoju… Wyrazy współczucia dla najbliższych - napisała jedna z internautek.
- Bardzo przykro. Długo obserwuję profil Magdy. Podziwiałam jej ogromną chęć i determinację do walki z chorobą. Była niesamowicie silną, mądrą, piękną i dzielną dziewczyną. Swoimi słowami i zdjęciami wzbudzała we mnie tyle ciepłych uczuć... tyle potrafiła nam przekazać, tak dużo nauczyć. Nie umiem wyrazić tego, co chciałabym przekazać jej najbliższym... trzymajcie się - brzmi kolejny komentarz.
- Podobnie jak i Wy nie znałem Magdy. Było w niej jednak coś, co sprawiało, że się jej kibicuje, że się ją lubi, miało się nadzieję na to, że wyzdrowieje. Trzymałem za nią kciuki, weźmy sobie jej lekcje do serca, "uśmiechnijmy się do siebie i do swojego życia"! Wielka strata, ogromna szkoda. Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół. Nigdy Cię nie zapomnę - czytamy inny wpis.
Na leczenie Magdy zebrano 193 tys. zł od ponad 6000 darczyńców. Pieniądze te nie pomogą już młodej łowiczance, ale trafią do innych osób potrzebujących finansowego wsparcia w walce z chorobą.
Zgodnie z ostatnią wolą Magdy i życzeniem jej rodziców Agnieszki i Zbigniewa, wszystkie środki zebrane na platformie siepomaga na leczenie w Hanowerze zostaną rozdysponowane między mieszkańców powiatu łowickiego, którzy potrzebują pomocy w pokryciu kosztów leczenia bądź rehabilitacji.
- Jeżeli potrzebujesz takiej pomocy, bądź znasz osobę, która jej potrzebuje napisz priv do Agnieszka Więcławska lub do mnie - informuje Karolina Antoniak we wpisie opublikowanym na Facebooku. Warunkiem jest posiadanie subkonta w którejś z fundacji.