
Chociaż wakacje w pełni i placówki kulturalne oraz rekreacyjne przygotowały ofertę zajęć dla dzieci, te nie cieszą się szczególnym zainteresowaniem. Zaledwie kilkoro młodych łowiczan skorzystało z dzisiejszych propozycji muzeum i ŁOK-u.
W muzeum można było dziś pograć w łowickie memory. Ta popularna gra rodzinna składa się z 48 tabliczek przedstawiających twórczość ludową rzeźbiarzy i wycinankarek. Aby wygrać, należało zebrać jak najwięcej takich samych kart. W zabawie wzięły udział tylko trzy dziewczynki, które obcując w kulturą ludową ćwiczyły również pamięć. Kolejne wakacyjne spotkanie poświęcone tworzeniu własnej kolekcji zaplanowano na 12 sierpnia.
Z kolei w Łowickim Ośrodku Kultury odbyły się drugie w tym tygodniu zajęcia z ceramiki. Dzisiejsze warsztaty dla młodszych dzieci rozpoczęły się o godzinie 12, a zjawiła się na nich zaledwie dwójka dzieci. O 14 gliniane naczynia będzie mogła ulepić druga grupa. Jak powiedziała nam Małgorzata Błońska prowadząca zajęcia, uczestnicy wykonują kilka rodzajów przedmiotów, które zostaną następnie wypalone. Natomiast już w przyszłym tygodniu gliniane wyroby będą szkliwione, a ich autorzy zabiorą je do domów.
Znikomym zainteresowaniem cieszą się zajęcia sportowe organizowane przez Ośrodek Sportu i Rekreacji. Chociaż w kalendarzu akcji „Wakacje na sportowo” niemal każdego dnia przewidziane są gry i zabawy dla dzieci z podstawówek, to próżno szukać nań chętnych. Tylko jeden zespół chłopców chciał zagrać w poniedziałkowym turnieju piłki nożnej, a na wieczorne zajęcia fitness przyszły dwie panie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Moja córka chodzi na zajęcia do Miejskiej Biblioteki na Bratkowicach i jest zachwycona i dzieci tam nie brakuje :)