
Kacperek Skrzypczyński z Sap (gm. Domaniewice), który z początkiem lutego przeszedł skomplikowaną operację serca w klinice w Stanford, musiał przejść kolejny zabieg.
- Kilka dni temu w środku nocy dostaliśmy wiadomość, że jest potrzebna druga operacja gdyż jedna skorygowana podczas pierwszej operacji wada-VSD wymaga poprawy, informuje mama Kacperka.
Po raz kolejny Kacperkiem zajął się prof. Hanley, a druga operacja przebiegła na szczęście również według plan.
8-latek bardzo dzielnie znosi proces rekonwalescencji. - Kacper wciąż pozostaje na wspomaganiu tlenowym, ale płuca są w coraz lepszej kondycji i serduszko pomalutku dochodzi do siebie, dodaje mama chłopca.
Trzymajmy kciuki, aby Kacperek jak najszybciej wrócił do zdrowia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie