
Niespełna tydzień minął od pierwszej tury wyborów burmistrza Łowicza. W wyborczym wyścigu liczy się już tylko dwóch kandydatów, którzy komentują wyniki niedzielnego głosowania.
Przypomnijmy, że 4 listopada w drugiej turze wyborów spotkają się Krzysztof Kaliński (Łączy nas Łowicz i Powiat Łowicki) oraz Jakub Wolski (Prawo i Sprawiedliwość). 21 października pierwszy z nich otrzymał 5209 głosów (39,84 proc.), a drugi 2623 (20,06 proc.).
- Bardzo się cieszę z takiego wyniku i poparcia - mówi Krzysztof Kaliński, burmistrz Łowicza od 12 lat. Zwracamy jednak uwagę, że w niedzielę na kandydata komitetu Łączy nas Łowicz i Powiat Łowicki zagłosowało mniej wyborców niż podczas trzech ostatnich wyborów samorządowych (2006 – ponad 9,2 tys. głosów, 2010 – blisko 7,5 tys., 2014 – niespełna 5,3 tys. w pierwszej turze, a w drugiej ponad 4,6 tys.).
- Taki jest urok władzy, tak bywa - komentuje Kaliński, który uważa, że w tym roku miał silniejszych kontrkandydatów niż w poprzednich latach. - Zawsze trzeba mieć dużo pokory wobec wyników i wobec wyborców. Myślę, że ją mam, chociaż oczywiście liczyłem na wygraną w pierwszej turze - nie ukrywa aktualny włodarz Łowicza. Za swoich najgroźniejszych rywali uważał Jakuba Wolskiego i Mariusza Siewierę, którzy w ostatniej kadencji zasiadali w radzie miasta.
61-latek zwyciężył we wszystkich 23 obwodowych komisjach wyborczych. - To cieszy, bo to oznacza, że mam jednak stałe poparcie - twierdzi Kaliński. - Bardzo dziękuję wszystkim z mojego komitetu wyborczego, bo wykonali ogromną pracę - dodaje.
Na uwagę, że żaden z młodych kandydatów Łączy nas Łowicz i Powiat Łowicki nie dostał się do Rady Miejskiej odpowiada, że niektórzy uzyskali bardzo dużo głosów w wyborach do Rady Powiatu Łowickiego (rekordowe poparcie dla Krystiana Cipińskiego, którego poparło ponad 1,5 tys. osób czy czwarty wynik na liście komitetu Katarzyny Słomy z 439 głosami). Pozostali młodzi, jego zdaniem, przetarli sobie drogę przed ewentualnym startem w kolejnych wyborach.
- Bardzo się cieszę, że jestem w drugiej turze. Cieszę się, bo widzę ducha zmiany - komentuje wyniki Jakub Wolski. - Serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców, aby głosowali na zmianę dla dobra Łowicza. Łowicz zasługuje na zmianę i na szybszy rozwój - przekonuje.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości wierzy, że jest to możliwe, jeśli tylko uda się wznieść ponad sympatie polityczne. Sam zapewnia, że jest otwarty na rozmowy i współpracę. - W programach wyborczych moich kontrkandydatów można znaleźć dużo ciekawych rzeczy, na których można zbudować wspólną podstawę do tego, aby zmieniać Łowicz - zapewnia.
Kiedy podczas wieczoru wyborczego chcieliśmy poznać przewidywania 37-latka co do wyników głosowania, był zachowawczy i wolał nie dzielić się swoimi spostrzeżeniami. - Wiedziałem, że jest duch zmiany, a ludzie, którzy głosują za zmianą, są tak naprawdę rozproszeni pomiędzy kilku kandydatów. Nie byłem do końca pewien czy to ja będę twarzą tej zmiany, więc nie chciałem spekulować - wyjaśnia Wolski.
Zauważamy, że jego rywal wygrał zdecydowanie we wszystkich obwodach. - Dla mnie jest to pewnego rodzaju zaskoczenie, bo wyborcy mieli duże możliwości wyboru. Mogli zagłosować na przedstawicieli różnych środowisk politycznych, mogli wybrać kandydata niezależnego oraz obecnie panującego burmistrza - wymienia.
Jego zdaniem bardzo dużą pracę na rzecz komitetu burmistrza wykonali młodzi ludzie, choć żaden z nich nie dostał się do Rady Miejskiej. - Zaznaczę, że najmłodszym radnym tej kadencji będzie Michał Trzoska, który kandydował z naszych list - podkreśla.
Najmniejsza różnica między Krzysztofem Kalińskim a Jakubem Wolskim była w obwodowej komisji wyborczej nr 7 w Szkole Podstawowej nr 1. Urzędujący burmistrz otrzymał tam 185 głosów (34,39 proc.), a jego najgroźniejszy rywal 147 (27,32 proc.).
- Nie mam zielonego pojęcia dlaczego akurat w tym obwodzie tak wyszło, ale bardzo się cieszę, bo SP nr 1 to moja szkoła, do której chodziłem. Być może to ma jakieś znaczenie - śmieje się Wolski.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
https://www.youtube.com/watch?v=eEhhquLlRoA Zapraszam do oglądania.
Kuba do roboty. Ty coś umiesz. Popatrz na tych przed Tobą to robili i są 4 lub 5 kadencję. Np Szczurek 70% bez partii.
Łowicz zasługuje na dobrego włodarza. Żaden z dwóch pozostałych kandydatów nie spełnia moich oczekiwań. Wybór trudny. Mój kandydat odpadł w I turze. Życzę Panom Kandydatom by po zwycięstwie w wyborach zmienili w Łowiczu to co jest złe. Nowy burmistrz powinien zadbać o wyższy poziom jakościowy wykonywanych inwestycji oraz wykazać się większą troskę o czystość miasta. Place i ulice Naszego miasta są brudne.
Zagłosowałam na Wolskiego w pierwszej turze. Zagłosuje i w drugiej. Facet już pokazał, że Łowicz może być inny. Wyszedł do ludzi. Jest otwarty, nie boi się rozmawiać. Nie pamiętam żebym widziała Pana Kalińskiego chodzącego po Łowiczu i rozmawiającego z kimkolwiek.