Łowicz po raz kolejny stał się miejscem ważnego wydarzenia kulturalnego dzięki projektowi „Kino mamy – czas na teatr” zgłoszonemu przez radnego Lecha Aniszewskiego w ramach Budżetu Obywatelskiego Województwa Łódzkiego 2025. To właśnie jego inicjatywa sprawiła, że na scenę Łowickiego Ośrodka Kultury powrócił teatr – i to w bardzo mocnym stylu.
W środę, 3 grudnia, łowiczanie tłumnie przyszli obejrzeć „Prawdę” Floriana Zellera w wykonaniu aktorów Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi. Spektakl, od lat grany z powodzeniem na całym świecie, pokazano w dwóch emisjach – o 17:00 i 19:00. Oba terminy wypełniły salę po brzegi. Nie brakowało osób, które żałowały, że nie zdążyły zdobyć wejściówek.
Na początku wydarzenia głos zabrał radny Lech Aniszewski, dziękując wszystkim za obecność oraz za oddane głosy pod właśnie tym projektem BO.
Wiceburmistrz Jacek Kłos pogratulował radnemu zaangażowania i podkreślił, jak ważne są inicjatywy, które podnoszą poziom kultury w mieście.
Następnie dyrektor ŁOK, Maciej Malangiewicz, przedstawił krótki, ale niezwykle ciekawy rys historyczny teatru w Łowiczu. Wielu widzów ze zdumieniem dowiedziało się, że tradycje teatralne w mieście są bogate i sięgają daleko w przeszłość.
Zeller w swojej sztuce zadaje pytania, które dotykają każdego: Czym jest prawda? Kto ją zna? Czy przemilczenie to już kłamstwo? Czy kłamstwo zawsze jest złe?
„Prawda” to opowieść o związkach utkanych z półprawd, niedomówień i małych manipulacji. A może… gdyby wszyscy mówili sobie prawdę, nie przetrwałby ani jeden związek?
Zeller prowokuje do myślenia, jednocześnie bawiąc inteligentnym, francuskim humorem.
Na scenie wystąpili: Magdalena Kaszewska, Gracjan Kielar, Agnieszka Korzeniowska i Michał Kruk – w pełnej energii, bardzo żywej interpretacji bohaterów.
Publiczność żywo reagowała na zabawne dialogi i nagłe zwroty akcji. Podczas spektaklu nie brakowało spontanicznych wybuchów śmiechu, a po finałowej scenie wybrzmiały długie, gromkie oklaski.
Widzowie podchodzili do radnego Lecha Aniszewskiego, dziękując mu za pomysł i organizację wydarzenia. Wielu powtarzało to samo: – Chcemy takich spektakli więcej!
Po obu emisjach w holu ŁOK-u panowała atmosfera autentycznego zachwytu. Rozmowy o sztuce, o bohaterach, o tym, gdzie leży granica między prawdą a kłamstwem – trwały jeszcze długo po zakończeniu spektaklu.
„Kino mamy – czas na teatr” udowodniło, że mieszkańcy mają ogromny głód kultury na najwyższym poziomie.
Tak frekwencja, jak i entuzjastyczne reakcje widzów dobitnie pokazały, że projekt był strzałem w dziesiątkę.
Realizatorem zadania było Łowickie.pl.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie