
10 990 zł brutto – tyle od 1 grudnia będzie wynosić miesięczne uposażenie starosty łowickiego Krzysztofa Figata.
Członkowie Rady Powiatu Łowickiego podjęli dziś, 15 grudnia uchwałę dotyczącą miesięcznego wynagrodzenia starosty łowickiego. Na honorarium Krzysztofa Figata składa się kilka składników: pensja zasadnicza w wysokości 6 000 zł, dodatek funkcyjny w wysokości 2 100 zł oraz dodatek specjalny w kwocie 2 890 zł. Łącznie miesięczne wynagrodzenie wynosi 10 990 zł.
Dotychczas Krzysztof Figat otrzymywał 10 440 zł brutto, na które składała się pensja zasadnicza i dodatek funkcyjny w tych samych kwotach co obecnie. Mniejszy zaś był dodatek specjalny, który wynosił 1 944 zł.
Na pytanie Marcina Kosiorka, z czego wynika wzrost pensji starosty, Krzysztof Górski odpowiedział, że jest to jego propozycja do wynagrodzenia. Przyznał również, że nie jest to podwyżka maksymalna, a porównywalna do wielu wójtów działających na terenie powiatu łowickiego. Kosiorek wyraził swoje zdziwienie, że do tej pory Krzysztof Figat nie przedstawił planów na najbliższą kadencję, „nie wiemy więc, czym chce zapracować sobie na tą pensję”.
Wynagrodzenie starosty łowickiego Krzysztofa Figata zostało przyjęte 11 głosami za, przy 3 przeciwnych i 4 wstrzymujących.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pisiorek, ty zakłamany buraku, rzygać się chce jak się patrzy na ciebie i słucha twoich wypocin.
jakoś Pisowi 12 tysięcy Kalińskiego (to więcej niż prezydent Łodzi!) nie przeszkadzało, a jak Figat ma dostać małą podwyżkę to afera. no tak, kasa należy się tylko swoim :)
Burmistrzowi ustalono ? z Staroście zwiększono ? Czy również ustalono ? Burmistrzowi nie można było dać więcej... więc to lepiej wygląda... chyba lowicz24.eu nie ma swojego zdania, pisze w podobnym stylu jak "plociuch"
a ten po zawodówce to ile będzie zarabiał?
Stuk puk! Coś mało tej podwyżki, nie taka była umowa!
To jest naigrywanie się z Polaków ! To woła o pomstę do nieba!
Kosiorek wyraził swoje zdziwienie, że do tej pory Krzysztof Figat nie przedstawił planów na najbliższą kadencję, „nie wiemy więc, czym chce zapracować sobie na tą pensję”.A co powie o pensji Kalińskiego??
może w końcu długi w bednarach pooddaje
Zarówno w jednym jak i drugim urzędzie prace zaczęto od podwyżek dla siebie. A pracownicy coś więcej otrzymają do portfela?
Słabiutko, mniej więcej tyle to w ratuszu Bończak wyciąga, a Kaliński, o ten się nieco bardziej ceni.