
Duchowny, który 26.12 spowodował po pijanemu wypadek na przejeździe kolejowym na ul. 3 Maja na przesłuchaniu kolejnego dnia w prokuraturze stawił się pod wpływem alkoholu (1,8 promila).
66-letni Jan 0. wczoraj (27.12) w Komendzie Powiatowej Policji w Łowiczu miał złożyć zeznania ws. spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna w komendzie się stawił jednak od początku wzbudził podejrzenia policjantów swoim zachowaniem. Po przebadaniu go alkomatem okazało się, że jest pijany. Test wykazał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Księdza osadzono w areszcie, wyjaśnienia złoży po wytrzeźwieniu.
Duchowny o którym mówi cały Łowicz i media w całym kraju to emerytowany kapelan Wojska Polskiego, który od 20 lat zamieszkuje w Łowiczu. Ksiądz ten w żaden sposób nie podlega Diecezji Łowickiej. Mieszka w prywatnym mieszkaniu. Z informacji do jakich dotarliśmy, 66-letni Jan O. od dawna miał problemy z alkoholem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
zamknąć go...... !!! razem z luc !!
Ksiądz kieruje autem pod wpływem alkoholu, przychodzi na przesłuchanie pod wpływem alkoholu, odprawia msze ..... też pod wpływem alkoholu?
To przecież księża nas pouczają i umoralniają z ambony, pokazują co dobre, a co złe, więc chyba mamy prawo wymagać więcej od księży-prawda LUc?
Dlaczego pijaka po wypadku wypuścili do domu przecież powinien być przewieziony do izby wytrzeźwień a później do aresztu jak wytrzeźwieje
"Ksiądz ten w żaden sposób nie podlega Diecezji Łowickiej. Mieszka w prywatnym mieszkaniu." Trochę to dziwne, ponieważ na stronie diecezji łowickiej ksiądz jest wymieniany pośród księży parafii katedralnej. http://www.diecezja.lowicz.pl/serwis/index.php?id=55&idd=67
Jest sensacja, bo to ksiądz, a teraz jest moda na wszelki antyklerykalizm. Nigdy mnie nie spotkała taka sytuacji i mam nadzieję, że to się nie zmieni, jednak dla mnie nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiego człowieka. Odizolowanie tego rodzaju bandytów od społeczeństwa tylko je uzdrowi. Zabranie "lejców" nic tak naprawdę nie daję, bo jak ktoś będzie chciał, to auto kupi i będzie nim jeździć. Rodzinom obu ze stron wypadku mogę tylko współczuć
A postaw się w sytuacji że to ktoś z twojej rodziny kierowałby tym samochodem... To działa w dwie strony. Tylko że szkoda że media nie reagują tak szybko na dużo poważniejsze sytuacje... Ale nie no... przecież sensacja...
@LUcmnie? ja nie wsiadam za kierownice pod wpływem. Ta kobieta miała szczęście, że nic groźnego się jej nie stało (chociaż ma spędzić w szpitalu kilka dni). Szła z dzieckiem- myślisz, że co czuł mały kiedy jego mamę potrącił jakiś pijak? Co by się stało, gdyby ten morderca kogoś zabił? Co by czuli najbliżsi? I wszystko przez to, że stary dziad chla, a później wsiada w auto... W nosie mam, czy to ksiądz, czy ktokolwiek- chodzi o odrobinę rozsądku.
[quote name="tomko"]Jak dla mnie tacy bandyci jak pan O. powinni być oskarżani o usiłowanie zabójstwa.[/quote]A Ciebie za brak mózgu...
Tomko racja... wsiąść w auto na "gazie" i z premedytacją rozjechać słup i człowieka.... ale Polska to Polska.. zobaczymy jak się sprawa rozwinie...pewnie nijak
Jak dla mnie tacy bandyci jak pan O. powinni być oskarżani o usiłowanie zabójstwa.