
Miniona niedziela, 14 lipca, była wyjątkowo intensywna dla skansenu w Maurzycach, gdzie odbyły się tradycyjne Łowickie Żniwa. Wydarzenie przyciągnęło liczne rzesze gości z różnych stron, co niestety spowodowało poważne problemy z parkowaniem.
Wielu przyjezdnych miało trudności ze znalezieniem miejsca do zaparkowania. Kierowcy parkowali gdzie tylko mogli, w tym na prywatnych polach przylegających do drogi dojazdowej, pomiędzy belami słomy oraz w lasach. Ta sytuacja spowodowała niemały chaos.
Starostwo Powiatowe, które było organizatorem imprezy, postanowiło zabrać głos w tej sprawie. W oświadczeniu czytamy:
- W związku z pojawiającymi się informacjami dotyczącymi organizacji 'Łowickich Żniw', uprzejmie informujemy, iż Centrum Kultury Turystyki i Promocji Ziemi Łowickiej jako organizator ww. wydarzenia zabezpieczyło wszelkie dostępne miejsca parkingowe zarówno na terenie skansenu w Maurzycach, jak również na działce sąsiadującej ze skansenem. Aby umożliwić jak największej liczbie osób udział w 'Łowickich Żniwach', uruchomiony został również bezpłatny transport autobusowy na trasie Łowicz - Maurzyce - Łowicz, o czym informowaliśmy zarówno na stronie internetowej www.powiat.lowicz.pl, profilu FB Powiatu, jak również w informacjach kierowanych do lokalnych mediów. Kursował również autokar w ramach trasy turystycznej 'Droga do Kultury.
Podczas wydarzenia na terenie skansenu obecni byli funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu. Byli gotowi reagować na wszelkie nieprawidłowości i zgłoszenia dotyczące ewentualnego łamania przepisów prawa, co miało na celu zapewnienie porządku i bezpieczeństwa uczestników.
Łowickie Żniwa w Maurzycach to ważne wydarzenie kulturalne, które każdego roku przyciąga tłumy gości. Chociaż tegoroczna edycja borykała się z problemami organizacyjnymi, w szczególności dotyczącymi parkowania, starostwo podjęło wszelkie możliwe kroki, aby zapewnić komfort uczestnikom.
Organizatorzy liczą, że w przyszłości uda się lepiej zaradzić podobnym wyzwaniom logistycznym, aby wszyscy mogli cieszyć się urokiem tradycyjnych żniw bez zbędnych niedogodności
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trudno stało się, mądry Polak po szkodzie... Ale rzeczywiście trzeba pochylić się nad tematem, bo mogło dojść do pożaru i ogromnych strat... Co by było gdyby zapaliło się rżysko, słoma i zaparkowane auta...
Nic wielkiego by się nie stało gdyby się zapaliło - skansen jest wyposażony w wozy pożarnicze . Wody też by nie zabrakło - jest jej pod dostatkiem w orzyległych wyrobiskach .
Problem z miejscami do zaparkowania jest co roku, więc to żadna nowość.
Ukłony dla właścicieli pobliskich gruntów, którzy przymknęli oko na parkowanie aut na prywatnych działkach. Gdyby chcieli mogli temu zaradzić i umilić lokalną imprezę. Na drugi raz myślcie z wyprzedzeniem, że gości może być więcej...
starosta już myśli od kilku lat, a teraz ma ,,dobrego,, pomocnika do myślenia
Przecież te dwie niedojdy nic nie są w stanie przewidzieć, no może poza terminem wpływu wynagrodzenia za "prowadzenie" tego bajzlu