
Wykonawca budowy wiaduktu drogowego w Łowiczu firma Trakcja S.A. zapowiada, że od przyszłego tygodnia będą kontynuowane prace przy obiekcie. Intensyfikacji robót oczekuje PKP PLK S.A., który dokapitalizował spółkę kwotą 200 mln zł.
O wstrzymaniu prac budowlanych na wiadukcie drogowym informowaliśmy na początku sierpnia. Przyczyną była trudna sytuacja finansowa generalnego wykonawcy, firmy Trakcja S.A.
Wcześniej, bo 8 lipca br. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisały umowę objęcia akcji Trakcja S.A. Na mocy umowy PLK dokapitalizują spółkę kwotą 200 mln zł, z przeznaczeniem na podwyższenie kapitału zakładowego, stając się większościowym akcjonariuszem.
Tego samego dnia burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński zaniepokojony brakiem postępów przy budowie wiaduktu skierował pismo do PKP PLK S.A. wnosząc o szybkie zakończenie inwestycji.
- Obecnie narasta ogromne zniecierpliwienie mieszkańców oraz władz miasta, którym ten wiadukt jest niezbędny do normalnego funkcjonowania, a przeciągająca się latami budowa źle świadczy o wszystkich prowadzących inwestycję – czytamy w piśmie podpisanym przez burmistrza.
Jak dodał Krzysztof Kaliński, miasto szykuje się do kolejnej dużej inwestycji jaką jest przebudowa mostu na Bzurze w ul. Mostowej.
W odpowiedzi wskazano, że przedłużająca się realizacja budowy wiaduktu drogowego w Łowiczu wynika z problemów związanych z płynnością finansową generalnego wykonawcy i sytuacją rynkową związaną z dostępnością materiałów budowlanych.
Jak czytamy w piśmie datowanym na 5 sierpnia br., wykonawca jest w trakcie kontraktacji podwykonawców oraz dostawców w celu jak najszybszego wznowienia prac. Przez ostatnie dwa tygodnie na placu budowy nic się nie zmieniło.
- Od przyszłego tygodnia prace przy budowie wiaduktu będą kontynuowane, a Trakcja jako wykonawca zadania dołoży wszelkich starań, aby realizacja nadal odbywała się sprawnie i przy najmniejszych trudnościach dla lokalnej społeczności – informuje Maciej Grajewski, rzecznik prasowy Trakcji, w mailu z 18 sierpnia.
Intensyfikacji robót oczekuje również PKP PLK S.A.
Rafał Wilgusiak z zespołu prasowego kolejowej spółki wymienia, że wykonania pozostały prace związane z ułożeniem nawierzchni drogowej, dokończenie budowy elementów zapewniających bezpieczeństwo użytkownikom wiaduktu, czyli schodów, chodników, barier energochłonnych, balustrad, krawężników, a także odwodnienie, izolacja obiektu i oznakowanie drogowe.
- Przewidywany termin udostępnienia obiektu dla ruchu kołowego to IV kwartał 2022 r. - oznajmia Rafał Wilgusiak.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
co to z a inwestycja bez kar umownych za ,opieszałość i nie dotrzymywanie kontraktów, no chyba że to rodzina lub znajomi znajomych ...
A kiedy w końcu zakończą pracę na przejeździe kolejowym w Zielkowicach na drodze powiatowej do Skierniewic. To trasa nie tylko dla aut cywilnych lecz i trasa autobusowa. A termin podany na 15 sierpnia już minął. Z pozdrowieniami dla wiejskiej rzecznik PKP. Rozpaprany, podsypany tłuczniem, przy kolejnej ulewie, wymytym i pryskajacym kamieniami w szyby innych aut.
"Trakcja jako wykonawca zadania dołoży wszelkich starań, aby realizacja nadal odbywała się sprawnie i przy najmniejszych trudnościach dla lokalnej społeczności". Tak sprawnie jak do tej pory? To sobie jeszcze poczekamy na zakończenie inwestycji.
Nadal odbywała się sprawnie...kur...mac... ja pier....
A jak tam oczyszczalnia p.burmistrz bo wali w połowie miasta, a Pana slugusy opowiadają że to z mleczarni tak śmierdzi... Gorszej bzdury nie slyszalem
Wiatr od wschodu to wali fetorem na całym Zatorzu więc niech nie ściemniają że to z mleczarni.
ROman - tak pisory od kalinskiego opowiadają! Poprostu chcą od siebie odpowiedzialnosc odciągnąć i zwalic na kogoś innego! Wystarczy pojechać w okolice mleczarni (bądz okolice oczyszczalni mleczarni i okolice oczyszczalni miejskiej i dokładnie będzie wiadomo skąd wali. Jak ktoś tankuje na orlenie to będzie wiedział skąd wali. PISIORY odwracają uwagę bo kampania się zaczęła. 20 lat rządów wąsacza = ogrom spraw nie rozwiązanych, zubożenie i depopulacja miasta!
Może lepiej nie podawać terminu zakończenia tej inwestycji, po co denerwować mieszkańców. Po mieście krążą informacje, że ponoć wiadukt jest za niski, niezgodny z projektem. Jeśli to prawda, to prokurator będzie miał dużo do roboty o ile już nie ma.