
Kolejny rok z rzędu posesja przy ul. Mauszyce 16B w Łowiczu stanie się magiczną krainę oświetlaną tysiącami lampek, a to dzięki Dariuszowi Tadeusiakowi, który przyozdabia swój ogród licznymi świetlnymi cudeńkami.
Mieszkańcy naszego regionu nie wyobrażają sobie już chyba Świąt Bożego Narodzenia bez świątecznych iluminacji. Nic dziwnego, gdyż w najbliższej okolicy nie ma tego typu ozdób iście z amerykańskich filmów.
Dariusz Tadeusiak przyznał, że rozpoczął już przegląd posiadanych ozdób, aby sprawdzić czy któreś nie wymagają naprawy, a także zakup nowych. - W tym roku nie pojawi się jednak nic nowego dużego ani bardzo spektakularnego, gdyż nie natrafiłem na nic ciekawego, powiedział w rozmowie z nami.
Montażowi iluminacji niestety nie będzie sprzyjała pogoda, czyli topniejący śnieg oraz opady deszczu. Święta jednak zbliżają się wielkimi krokami, więc jak przyznał pan Dariusz: – Nie ma co odkładać pracy na później.
Oficjalnie otwarcie i udostępnienie ogrodu dla mieszkańców zaplanowane zostało tradycyjnie na 19 grudnia na godzinę 19:00. Data nie jest jednak przypadkowa, gdyż tego dnia przypadają imieniny Dariusza.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Należy podziekować nie tylko Panu Tadeusiakowi ale przede wszystkim jego żonie .
podziękujesz, ich podwórko ich sprawa co robią, chcą zabłysnąć jak co roku, będą błyszczeć świetliście. Mnie ani ziębi ani parzy