Łowicz. Niecodzienny widok: bocian spaceruje po okolicznych polach

Dziś (15 stycznia) z naszą redakcją skontaktował się zaniepokojony mieszkaniec Łowicza, który zauważył bociana spacerującego po okolicznych polach, a innym razem siedzącego na latarni. Widok ptaka, który powinien być teraz w ciepłych krajach, wzbudził jego zdziwienie.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Grażyną Wołynik z Łowickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt, która potwierdziła, że bocian jest jej znany.

- Najpierw dochodziły do mnie sygnały, że był na polach przy obwodnicy na DK14, później widziałam go nawet na swoim polu – opowiada. – Gdy dostajemy informacje, że się gdzieś pojawia, jedziemy tam. Sama podrzucam mu świeżą wątróbkę drobiową, bo trudno o pożywienie na polach i łąkach zimą – dodała.

Artur Paul ze stowarzyszenia Pomagamy Bocianom uspokaja: jeśli ptak jest zdrowy i latający, nie ma potrzeby interwencji. – Nie ma obecnie tak srogich zim, żeby bocian nie znalazł pożywienia. Dokarmianie zdrowego bociana może przynieść więcej szkody niż pożytku, bo ptak, zamiast samodzielnie szukać pokarmu, uzależni się od pomocy ludzi – tłumaczy.

Ważnym sygnałem, na który należy zwrócić uwagę, jest zachowanie bociana. – Jeśli ktoś zobaczy go chodzącego po polach, szczególnie po zmroku, może to oznaczać osłabienie. Wtedy konieczna jest interwencja – dodaje Artur Paul.

Według eksperta coraz więcej bocianów decyduje się zostać w Polsce na zimę. – Zależy to głównie od warunków atmosferycznych. Nie ma już tak srogich zim, jak dawniej, co bociany doskonale wyczuwają – wyjaśnia założyciel stowarzyszenia Pomagamy Bocianom.

W jego placówce znajduje się obecnie kilkadziesiąt bocianów, które nie odleciały na zimowiska. Najczęściej są to ptaki po przejściach – osłabione lub po wypadkach.

Jeśli zauważymy bociana w zimowej aurze, warto sprawdzić, czy ptak lata i porusza się sprawnie. Zdjęcia nadesłane do redakcji pokazują bociana siedzącego na latarni, co sugeruje, że ma się dobrze. W sytuacji, gdy ptak wygląda na osłabionego, należy skontaktować się z lokalnym stowarzyszeniem zajmującym się pomocą dzikim zwierzętom.

Widok bociana w styczniu może być nietypowy, ale coraz częściej staje się elementem krajobrazu w Polsce. Jak podkreślają specjaliści, ważne jest, by pomagać ptakom mądrze i nie szkodzić im nadmierną ingerencją.