
Na około 250-metrowym odcinku ulicy Czajki w Łowiczu położono pierwszą warstwę asfaltu. Masa bitumiczna została ułożona na fragmencie drogi od pierwszego zakrętu, jadąc od ul. Wiejskiej, w kierunku ul. Katarzynów.
Zgodnie z informacjami przekazanymi mieszkańcom, układanie asfaltowej nawierzchni odbyło się w dniach 18-19 lipca.
Właściciele posesji, przy których zaplanowano ułożenie nawierzchni z masy bitumicznej, zostali wcześniej poproszeni o wyprowadzenie swoich aut poza odcinek wykonywanych prac.
Odwiedziliśmy ul. Czajki zarówno wczoraj, jak i dzisiaj. Mieszkańcy zwrócili nam uwagę m.in. na nieusunięte drzewa rosnące tuż przy asfaltowanej drodze. Między jezdnią a płotem należącym do kolei pozostawiono parę drzew, samosiejek.
- Przecież drzewa się rozrastają. Za moment będzie tak, że położą asfalt, a korzenie drzew wypchną asfalt do góry. Będzie kolejny problem, trzeba będzie zrywać nakładkę – stwierdził jeden z mieszkańców.
- Mnie one nie przeszkadzają, ale drzewa rosną i będą podnosić asfalt. Ten będzie pękał i trzeba będzie łatać – wtórował mu inny mieszkaniec. Mężczyzna dziwił się też, że firma realizująca miejską inwestycję rozpoczęła układanie asfaltu, chociaż nie na całej długości ulicy wykonano obrzeża, chodniki i zjazdy na posesje.
O innych zastrzeżeniach pisaliśmy dwa tygodnie temu. Jeden z mieszkańców uważa, że chodnik przed jego działką został wyniesiony zbyt wysoko, przez co ogrodzenie posesji będzie sięgało mu do pasa.
Wiceburmistrz Jacek Kłos w rozmowie z naszym portalem podkreśla, że trwa proces inwestycyjny. Przyznał, że rozumie kwestie estetyki, natomiast druga kwestia to możliwości techniczne. - Inaczej projektowo nie udało się tego rozwiązać – twierdzi. I dodaje, że na ile było to możliwe, chodnik został obniżony.
Zastępca włodarza Łowicza zadeklarował też, że wspomnianych drzew rosnących na poboczu nie będzie. Zapewnia ponadto, że jeśli chodzi o wjazdy na posesje, to żaden z mieszkańców nie będzie pokrzywdzony.
Jacek Kłos przekazał nam, że minionej nocy na ulicy Czajki doszło do aktów wandalizmu – poprzewracania krawężników. Sprawa została zgłoszona na policję.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To takie typowo Polskie. Nie było asfaltu było źle (to chyba oczywiste) ale jak kładą asfalt to też źle. Każdy chyba sobie może odłożyć parę złotych i poprawić wyjazd tak jak mu pasuje, np położyć kilka metrów kostki czy betonu aby wyjazd był wygodniejszy i przy okazji ładnie włączyć się w ulicę. Nic tylko narzekać
Rudy chyba nie wiesz co piszesz albo nie byłeś na tej ulicy ???? to ulica ma być dla mieszkańców a nie odwrotnie a po drugie śmieszne jest to że włodarz miasta pisze takie głupoty że położy nawierzchnię asfaltową a potem będzie usuwał drzewa które są przy drodze gdzie w tym logika przecież w czasie usuwania drzew uszkodzi asfalt ????Brawo ty ????
A był Pan na wspomnianej ulicy? Może wtedy zrozumie Pan narzekanie. Ile mieszkańcy muszą jeszcze znieść niedogodności- dla przypomnienia to już 7 lat.... ????
Łowickie niechlujstwo to domena wykonawców, a perzede wszystkim nadzoru urzędu miasta. Widać to w wielu innych miejscach. Jedno co dobre to wreszcie ul. Czajki zaczyna powoli być ulicą miejską, a nie wsiową. Nowy burmistrz kończy tą gehennę mieszkańców.
Brawo panie kłos ???? mówić takie głupoty gdzie w tym logika najpierw kładzie pan nawierzchnię asfaltową a potem będzie pan usuwał drzewa przecież to nie logiczne w czasie usuwania drzew zniszczy pan nowo położony asfalt masakra takie bajki to dzieciom na dobranoc można mówić ????Ciekawe ja odbierze tą drogę główny inspektor nadzoru dróg skoro drzewa rosną w pasie drogi asfaltowej hahaha ????pozdrawiam
Nie zgodzę się z tobą. Najpierw kładzie się asfalt, potem się wycina drzewa i kladzie kanalizację zaprojektowaną pod tym asfaltem. Tak jest lepiej, bo coś się dzieje, ktoś zarabia, jest robota i się kręci. Podatnik nie odczuje a paru dobrych i swoich ludzi zarobi. Czego nie rozumisz??