
Blisko 30 osób, uczniów i rodziców Pijarskich Szkół Królowej Pokoju w Łowiczu, uczestniczy w sobotnim (16 września) spływie kajakowym rzeką Bzurą.
Uczestnicy spływu spotkali się przed godz. 9 na parkingu przy restauracji Szkiełka. Stamtąd grupa udała się busem do Soboty, gdzie rozpocznie się spływ.
Po drodze przewidziano postój na polu biwakowym, gdzie zaplanowano ognisko z pieczeniem kiełbasek. Spływ zakończy się przy przystani na plaży w Łowiczu.
Organizatorem spływu jest o. Marek Barczewski SP, rektor łowickiego kolegium ojców pijarów. Jak mówi, nie pierwszy raz rodzice i dzieci mogą wspólnie spędzić czas w kajakach. W wydarzeniu uczestniczy również o. Andrzej Lisiak.
- To fajny pomysł, zwłaszcza jak jest ładna pogoda, ale nie tylko, bo ostatnio płynęliśmy w deszczu – mówi Marek Jeziorowski, tata Zosi i Antka. Jak dodaje, spływ jest niejako oderwaniem od rzeczywistości, okazją do miłego spędzenia czasu i obcowania z przyrodą.
Antek Jeziorowski przyznaje, że do tej pory trzy razy uczestniczył w spływie kajakowym: raz na koloniach i dwa razy z młodszymi grupami. - Generalnie było fajnie – podsumowuje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie