
Około 20 funkcjonariuszy służb mundurowych uczestniczy w VII Sztafetowej Pielgrzymce Biegowej z Łowicza na Jasną Górę. Z biegaczami spotkał się Tomasz Sałkiewicz, który biegnie samotnie z Giżycka do Łodzi dla swojej 3-letniej siostrzenicy Neli Paliwody, cierpiącej na mózgowe porażenie dziecięce.
Funkcjonariusze służby więziennej, strażacy, a także żołnierze wyruszyli w 24-godzinną pielgrzymkę sztafetową w sobotę 9 lipca po godzinie 10.
Przed pomnikiem Jana Pawła II na Starym Rynku żegnali ich burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński, dyrektor Zakładu Karnego w Łowiczu ppłk Robert Fijałkowski oraz kapelan łowickiego więzienia ks. Maciej Budnik.
- Jesteśmy funkcjonariuszami służby więziennej, na co dzień biegamy, bierzemy udział w różnego rodzaju zawodach, dlatego kiedyś pojawił się pomysł, żeby zrobić większą imprezę - mówi pomysłodawca i organizator biegu Ernest Polit.
Biegacze mają do pokonania niespełna 220 km. Będą zmieniać się co 5 lub 10 km, również w nocy. Do jasnogórskiego sanktuarium powinni dotrzeć nazajutrz około godz. 7:30.
Pierwszy raz z kolegami pobiegł Zbigniew Bródka. - Myślę, że to świetna integracja, ponieważ jest to bieg służb mundurowych w szczytnym celu. Każdy niesie swoją intencję na Jasną Górę, w tym roku mamy też okazję wspomóc małą Nelę - przyznaje strażak PSP w Łowiczu, który w 2014 roku sięgnął po olimpijskie złoto.
Krótki dystans z mundurowymi przebiegł Tomasz Sałkiewicz, który przed tygodniem wyruszył z Giżycka w charytatywnym biegu dla wspomnianej Neli, swojej siostrzenicy. Dziewczynka jest wcześniakiem, cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. Pan Tomasz pokonując 340 km chce nagłośnić zbiórkę pieniędzy na rehabilitację i zakup sprzętu dla 3-latki.
- Koszt rocznej rehabilitacji to około 120 tys. zł. Nie ma rodzin, które same by sobie z tym poradziły, dlatego rodzice Neli założyli zbiórkę na portalu siepomaga.pl - opowiada pan Tomasz.
Dzielną Nelę można wesprzeć tutaj: https://www.siepomaga.pl/nela-paliwoda
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dlaczego nie w kagancach? Bieg na ciemną gorę poganie co tam biegniecie tak samo biegliscie po 1 dawkę eksperymentu na kowidiotach radzę biec po Biblię i zacząć ja czytać bo ciemna góra ma swojego ojca ale nie tego co w niebie