
Łowickie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt otrzymało zgłoszenie o porzuconym psie na jednym z osiedli w Łowiczu. Jego właściciel miał wyprowadzić się z mieszkania i pozostawić czworonoga pod klatką schodową. Piesek trafił do schroniska i czeka na nowy dom.
Pierwsza połowa lutego, na zewnątrz siarczysty mróz, na ulicach Łowicza zalega śnieg. Młody piesek kręci się w rejonie jednego z bloków na osiedlu Kostka. Pewnie czeka na właścicieli.
Tyle że oni się nie zjawiają. Poprzedniego wieczoru wyprowadzili się z mieszkania.
Sąsiedzi poinformowali o porzuconym piesku Łowickie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt. Ktoś z nich stwierdził, że psiak na pożegnanie otrzymał kopniaka od swojego pana. Być może już wcześniej dochodziło do znęcania się nad zwierzęciem.
- Piesek siedział pod klatką, trząsł się, powarkiwał. Nakarmiłam go i wezwałam policję - mówi Anna Goliszewska, wolontariuszka stowarzyszenia, która interweniowała na miejscu. Jak udało nam się dowiedzieć, ustalono już właściciela pieska. Zapytanie w tej sprawie przesłaliśmy do rzecznika prasowego łowickiej policji.
Zanim porzucony psiak został zabrany do lecznicy, sąsiedzi rozłożyli na klatce schodowej koc dla czworonożnego lokatora. Leżał na posłaniu pod drzwiami mieszkania, czekając na powrót domowników.
Jak mówi prezes stowarzyszenia działającego na rzecz zwierząt Grażyna Wołynik, piesek jest bardzo grzeczny i posłuszny. W tej chwili przebywa w schronisku i czeka na nowy, kochający dom.
Grażyna Wołynik apeluje, aby reagować w każdej sytuacji, gdy zwierzakom może dziać się krzywda. - Nigdy nie ujawniamy danych naszych informatorów - zapewnia.
Fot. Łowickie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Facebook
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Skur....stwo.
Dopasć tego frajera co zostawil psa jak ubranie.i jego przypiąć na łańcuch niech zdycha!!!
Wcale nie tak dawno właściciel kamienicy na ul. Zduńskiej wyjął w czasie zimy okna i bardzo ale to bardzo zwlekał z założeniem nowych, lokatorzy mieszkali w owym mieszkaniu. Ludzi Wam nie szkoda tyle jest cierpień ludzkich, zamyka się w więzieniach niewinnych ludzi bądź pod jakimś paragrafem dziwnym. Dbajmy o siebie to i znajdzie się dobro dla zwierząt.
To że ludzie ludziom gotują taki los jak opisujesz nie usprawiedliwia okrucieństwa wobec zwierząt.
Ludzie to najgorsze istoty na świecie. Jeśli mam wybrać między człowiekiem a psem to wybieram psa!!!!
NO ŚWIĘTE SŁOWA: DAREK BYŁ NIEWINNY A GO ZAMKNĘLI. NO PODOBNO ON TAK TWIERDZI...
Jednoręki bandyta ????????
Czlowiek to najokrutniejsza istota zamieszkujaca Ziemie.
Porzucenie psa w tym kopanie aby nie poszedł za nimi to znęcanie się nad zwierzęciem, jest na to paragral. Mam nadzieję , że sprawa nie ulegnie umorzeniu a oprawcy będą podani z imienia i nazwiska. Po to aby jako kochający " zwierzęta" nie adoptowali kolejnego. CZEKAMY na rozwój sprawy, miasto nie jest duże, wiemy jakie osiedle , który blok a potrzebne są dane oprawcy ( oprawców).
Brawo Anka !Tak trzeba !
Wyborcy POKO, wzięli przykład z Szajbus Wielgus.
No widać, że ty nie z POKO. Tam i diotów nie ma. Życzę ci aby ktoś potraktował cię podobnie jak potraktowano tego psiaka.
Znam właściciela tego pieska to : "pimpek" chłopaka łatwo się oczernia ale które z w.w osób zna sytuację?! Każdy dopowie od siebie jakąś kwestię i dzieje się mordowania. Ten chłopak nie ma ręki z tego co wiem mieszka w noclegowni a żeby oddać psa do chroniska dzwonił z mojego telefonu z łzami w oczach głaskał psa po głowie a pan uprzejmy chycel wysłał chłopaka z psem do burmistrza. 2 noce chłopak spał na klatce z psem a gdy rano szedł w brudnej kurtce wołając pimpek pimpek sąsiadka z os kostki z uśmiechem na mordzie powiedziała: psa zabrali ci do schroniska haha idź i ty będziesz spał w klatce obok swojego pimpunia. Chłopak uklęknął na kolana złapał się za głowę i odparł w dupę uprzejmej sąsiadce: ty kurwo stara i tak go odzyskam stanę tylko na nogi bo to jest przyjaciel a nie taka gnida jak ty