Pogoda teraz: 14°C | zachmurzenie duże
Reklama
Łowiczanie wspominają zmarłego piekarza. „Kończy się pewna epoka”, „wielki smutek”
Mieszkańców Łowicza poruszyła informacja o śmierci Tadeusza Rutkowskiego, założyciela i właściciela działającej do wielu lat piekarni na placu Przyrynek. Wielu internautów z nostalgią wspomina łowickiego piekarza i jego pyszne wypieki.
Tadeusz Rutkowski zmarł 24 marca w wieku 72 lat. Informację o śmierci właściciela łowickiej piekarni opublikowaliśmy na naszym Facebooku. Pod postem pojawiło się mnóstwo bardzo ciepłych, czasem wzruszających komentarzy.
Komentujący z wielkim smutkiem przyjęli wiadomość o śmierci pana Tadeusza, przesyłając kondolencje dla rodziny zmarłego. Internauci ze wzruszeniem wspominają piekarza i niezapomniany smak jego wypieków.
- Smak dzieciństwa ... Pamiętam, jak Babcia wysyłala mnie po chlebek do Rutkowskich. To były jeszcze lata 80 te. Zawsze wyjadałam środek i musiałam iść po drugi - opowiada jedna z komentujących. - Zapach chleba z dzieciństwa i nie tylko, wielki smutek - brzmi inny komentarz.
- Takich wypieków jak u państwa Rutkowskich nie było w całym Łowiczu pychota chlebek bułki rogale pamiętam rodziców Rutkowskich najszczersze kondolencie dla żony i córek jest mi bardzo przykro aż serce boli!!!! - dzieli się wspomnieniami jedna z kobiet.
- Pamiętam jak zapomniałem kupić chleba do domu a było już późno to wchodziłem do nich do bramy a tam ten pan wyciągał świeży chlebek brałem dwa a do domu przynosiłem 1,5 chleba - wspomina inny internauta.
Wspomnieniami podzieliło się też kilku absolwentów ogólniaka, którzy mieli blisko ze szkoły do piekarni. - Za czasów LO zawsze na długiej przerwie biegało się po ciepła połówkę chleba... - komentuje jedna z internautek. - Nie raz w klasach Chełmona rozchodził się zapach pysznego, cieplutkiego chleba - przyznaje inna absolwentka liceum.
- Świeć Panie nad jego duszą...On umarł ale żyje i pewnie Panu Bogu piecze dobry chleb - to już kolejny komentarz. Inny z internautów zauważa, że śmierć pana Tadeusza to koniec pewnej epoki. Ubolewa, że z powodu epidemii koronawirusa nie będzie można uczestniczyć w pogrzebie piekarza.
Msza święta pogrzebowa odbędzie się 27 marca w kościele Św. Ducha. Tadeusz Rutkowski zostanie pochowany na cmentarzu Emaus.
Dołączamy się do kondolencji dla rodziny zmarłego.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Nie było w całym powiecie tak dobrego chleba jak u pana Rutkowskiego.
Świec Panie nad jego duszą Panie Boże dopomóż rodzine w tych bardzo ciezkich chwilach Módlmy sie za niego.Bedzie z nami tak dlugo jak dlugo bedzirmy o nim pamietac i wspominac.
Ach ten smak chleba tego wypiekanego nie Produkowanego, z szczerego serca jestem pełen nadziei aby rodzina udźwignęła ten zaszczyt karmienia nas chlebem jak dawniej
Głębokie wyrazy współczucia!!! Wychowałem się na chlebku z Państwa piekarni- myślę że można by tu wiele mówić , słowa jednak nie oddadza smutku który zagościł po tej stracie - odszedł prawdziwy MISTRZ . Dziekuję za wszystko Panie Tadeuszu- za życzliwość za uśmiech i za serce podane na talerzu
Chleb może i dobry, lecz w sklepie obsługa taka sobie. Niezbyt dobrze wspominam zakup. A i ceny dość wysokie .
Chleb miał najlepszy a że ceny trochę wyższe za jakość trzeba zapłacić szkoda bo bo był dobry facet pamiętam kolejki za chlebem przed świętami u nich moje kondolencje całej rodzinie
W latach 50 piekarnię prowadzili rodzice Wojtka.
W latach szkolnych L0 rocznik 62-65 posługiwał się tym imieniem.
Był moim bliskim bardzo dobrym kolegą.
WIelki smutek!!!
Jako Łowiczanin muszę oddać hołd dla tego artysty piekarnictwa.Chociaż wiecej jadałem kebabów niż wypieków tego pana to jednak mam poczucie straty.Jako samuraj oddaję cześć dla noży tasaków i podobnych narzędzi krojących.
Ja także z racji tego że jako dziecko mieszkałem blisko piekarni wychowałem się na takim smaku chleba. Gorący, kwaskowy i chrupiący. Pamiętam jeszcze ojca Śp P.Wojtka który także miał na imię Tadeusz. Dziś mieszkam w innej części naszego miasta i odkryłem smak chleba od innego łowickiego mistrza P. Ireneusza Krusia, który to podobnie jak P Wojtek piekarnie przejął po swoim ojcu. Cieszę się że mieszkam w mieście gdzie tacy ludzie dalej nie tylko starannie wykonują swoją prace ale też ją tworzą.
Łowicz, Łowicz, miasto bycze, domy 4, 2 ulice, hej jude.
Łowicz, Łowicz, miasto bycze, domy 4, 2 ulice, hej jude.