Michał Janocha i jego symfoniczne fantazje

Utworem „Fantazja Łowicka”, skomponowanym specjalnie do warunków i układu architektonicznego Bazyliki Katedralnej zakończył się wczorajszy kompozytorski koncert Michała Janochy.

Utwór skomponowany specjalnie z okazji koncertu był symfoniczną fantazją opartą na tematach, motywach, dźwiękach i odgłosach Łowicza. Niecodziennym rozwiązaniem było wykonywanie przez kilku muzyków swoich partii instrumentalnych w różnych miejscach w świątyni. Sam ordynariusz diecezji łowickiej bp Andrzej Franciszek Dziuba zaznaczył, że takie koncerty, w których muzycy „rozstawieni” byli po Katedrze miały już miejsce w czasach prymasa Wojciecha Baranowskiego.

Wśród utworów, które mogła wysłuchać licznie zgromadzona publiczność była „Lehisaref” - kompozycja na orkiestrę smyczkową, instrumenty dęte drewniane i perkusję. Tytuł "lehisaref" (z języka hebrajskiego "płonąć", "spalać się") jest słowem, z którego wywodzi się nazwa najwyższego rzędu wśród aniołów - Serafinów. To właśnie wyobrażenie ich nieustannego śpiewu "Święty, święty..." był inspiracją do skomponowania utworu przez Michała Janochę. Wcześniej zaprezentowany został „utwór na orkiestrę i dwoje skrzypiec koncertujących”. Do wykonania kompozycji zaproszone zostały dwie utalentowane skrzypaczki - Celina Kotz i Magdalena Lubocka. W jej trakcie na suficie świątyni widzowie zaobserwować mogli świetlny spektakl trzech barw, które kompozytor Michał Janocha utożsamia z dźwiękami utworu.

Wczorajsze, symfoniczne premiery autorstwa Michała Janochy były nowatorskim spojrzeniem na muzykę, a nutkę tajemniczości koncertowi dodawał panujący w łowickiej katedrze półmrok. Przypomnijmy, że Sonus to orkiestra złożona z 30 młodych muzyków, których dyrektorem muzycznym, a zarazem dyrygentem jest Michał Janocha. Podczas wczorajszego koncertu wystąpiła również na stałe współpracująca z orkiestrą Hanna Gieda.

Projekt zrealizowany został dzięki dofinansowaniu w ramach konkursu „Małe Granty 2014” organizowanego przez Łowicki Ośrodek Kultury.