
Jak wynika ze statystyk Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu ubiegły rok był bardziej bezpieczny od roku 2013. Na terenie miasta odnotowano mniej przestępstw, zmalała też liczba wypadków drogowych i kolizji.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej informację o stanie bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie miasta w roku 2014 przedstawił mł. insp. Jacek Banachowicz, komendant powiatowy policji w Łowiczu. Generalnie stan bezpieczeństwa w zeszłym roku poprawił się w porównaniu do poprzedzających go dwunastu miesięcy. Przedstawiamy najciekawsze wnioski płynące z policyjnego sprawozdania.
Cieszyć może przede wszystkim spadek liczby przestępstw popełnionych w mieście. Przed rokiem stwierdzono ich 728, podczas gdy dwa lata wcześniej czynów zabronionych było 830. Optymistycznie wygląda też zestawienie przestępstw na terenie całego powiatu łowickiego - tych w roku ubiegłym było 1369, czyli o 445 mniej niż w roku 2013.
W statystyce przestępstw nadal najpowszechniejsze są kradzieże. W roku 2014 odnotowano ich łącznie 108, tj. o 40 mniej niż w roku 2013. Kradzieże i włamania stanowiły w poprzednim roku łącznie 25% ogółu przestępstw. Łupem złodziei padało najczęściej paliwo z pojazdów i różnego rodzaju elementy metalowe na złom. Paliwo wciąż jest bardzo atrakcyjnym przedmiotem zaboru, za czym przemawia brak cech indywidualnych, łatwa zbywalność i wysokie ceny. Włamywacze najczęściej wkradali się do pomieszczeń gospodarczych na prywatnych posesjach, głównie w celu pozyskania metalowych elementów bądź wspomnianego paliwa.
Rok temu mniej było również włamań, przypadków zniszczenia mienia czy rozbojów. W policyjnych statystykach odnotowano natomiast wzrost m.in. przestępstw narkotykowych, oszustw czy uszkodzenia ciała. W strukturze zachowań niezgodnych z prawem przestępstwa narkotykowe stanowiły 13%. Z danych liczbowych wynika, że przed rokiem było ich aż 95, a w 2013 roku tylko 24. Młodszy aspirant Jacek Banachowicz uspokaja jednak, że tak duża dynamika nie świadczy o nagłym wzroście poziomu zagrożenia, a jedynie obrazuje efektywność pracy policji w tym obszarze. Z kolei wzrost przestępstw uszkodzenia ciała, jak wyjaśniał szef łowickiej policji, to wynik małej liczby tych zdarzeń i związanej z tym dużej wagi statystycznej pojedynczego zdarzenia.
Ogólna wykrywalność przestępstw wyniosła 66,1%, przy czym w kategorii narkotykowej skuteczność policjantów wyniosła aż 96,8%. Komendant Jacek Banachowicz podkreślił też, że pozornie niska wartość wskaźnika wykrywalności kradzieży mienia (prawie 41%) czy zniszczenia mienia (40%) jest znacznie wyższa od średniej w województwie, która wynosi odpowiednio niecałe 23% i blisko 27%.
Jeśli chodzi o przestępczość nieletnich, to przed rokiem na terenie miasta ujawniono o połowę mniej przestępstw młodych sprawców - dwa lata temu było ich 30, a przed rokiem 15. Jak wynika z policyjnego raportu, w 2014 roku nie doszło do żadnych rozbojów, bójek, pobić czy uszkodzeń ciała popełnionych przez nieletnich. W strukturze przestępczości wśród osób, które nie ukończyły 17. roku życia, prym wiodą przestępstwa narkotykowe (27%) oraz kradzieże (20%).
Nieco lepiej wygląda też stan bezpieczeństwa w ruchu drogowym na terenie Łowicza. W 2014 roku na ulicach miasta doszło do 256 zdarzeń drogowych, w tym 22 wypadków. W ich wyniku śmierć poniosła 1 osoba, zaś 22 doznały obrażeń ciała. Z kolei dwa lata temu odnotowano 23 wypadki i 248 kolizji (razem 271 zdarzeń). Biorąc pod uwagę fakt, że w 2012 roku takich zdarzeń było 312, można powiedzieć, że widoczna jest ogólna tendencja zmniejszania się zagrożeń w ruchu drogowym.
Na jakich ulicach powinniśmy zachować szczególną ostrożność? W ubiegłym roku najwięcej zdarzeń drogowych odnotowano na ul. Bolimowskiej. Na krajowej 70-tce przebiegającej przez Zatorze doszło do 14 zdarzeń, w tym 2 wypadków i 12 kolizji, w wyniku których dwie osoby zostały ranne. Ponadto policjanci łowickiej drogówki byli najczęściej wzywani na ul. Poznańską, Starzyńskiego, Jana Pawła II, Sikorskiego, Ułańską i Prymasowską. Przed rokiem na drodze śmierć poniosła jedna osoba, a dwa lata temu były dwie ofiary śmiertelne.
Systematycznie maleje liczba osób kierujących pod wpływem alkoholu. W 2014 roku wykryto 96 takich osób, podczas gry w roku 2013 było ich 148, a w roku 2012 aż 190. Najwięcej kierowców (64) wsiadało za kółko w stanie nietrzeźwości, a więc mając we krwi powyżej 0,5 promila alkoholu. Na terenie miasta zatrzymano tylko trzech kierujących pojazdami niemechanicznymi w stanie wskazującym na spożycie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mniej wszystkiego. Bo naród ucieka z takich małych miast. Mało ludzi mało problemów ot i tajemnica.
Niestety Policja w Parku nie raz zawracała, celowo ignorując pijących publicznie. NIe raz byłem tego świadkiem, podczas spaceru.Niestety Policja nie skupia się na takich przestępstwach, bo by miała 1 miejsce w kraju i naraziłaby się agresywnej młodzieży. Lepiej zezwolić na picie publiczne i łapać tych co są agresywniejsi, nie bacząc na to, ile szkód robią nocą i jak bardzo zaśmiecają miasto nocą, sikając gdzie popadnie na zabydkowe XVI wieczne budynki.
A co z przyzwoleniem Policji na picie publicznie alkoholu na Nowym Rynku przy fontannie oraz w parku Błonie? Od piątku do niedzieli oraz w każde święta i dzień przed świętami, notorycznei upijająca się w tych miejscach młodzież? Co z upitą młodzieżą wracającą z parku Błonie, około 1-3 w nocy? Czy nocne krzyki grup wracających z parku Błonie do centrum przez Nowy Rynek jest niezauważalny na monitorigu w parku i Nowym Rynku???? Po co jest ten monitoring???