Reklama

Muzyczna pasja i wytrwałość. Anna Stefańska ponownie w teleturnieju Jaka to melodia? (foto)

Anna Stefańska, mieszkanka gminy Łyszkowice i pomoc nauczyciela w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Jana Brzechwy w Łowiczu, po raz kolejny wzięła udział w popularnym programie „Jaka to melodia?”.

Dla pani Anny, która jest wielką miłośniczką muzyki, udział w teleturnieju to już niemal coroczna tradycja. – Emocje i stres są zawsze na początku programu, ale z czasem robi się coraz przyjemniej – mówi Anna Stefańska.

Pierwszy raz w „Jaka to melodia?” wystąpiła na przełomie 2016 i 2017 roku. Od tego czasu regularnie zgłasza się do udziału, twierdząc, że to już niemal rytuał. – Można powiedzieć, że biorę udział raz w roku – śmieje się.

Pani Anna jest wierną fanką programu, który ogląda od ponad 20 lat. – Staram się nie opuszczać żadnego odcinka. To dla mnie coś więcej niż zwykły teleturniej – dodaje.

Choć uwielbia rywalizację, pani Anna przyznaje, że jej ostatni występ nie należał do najlepszych. – To nie był mój dzień – stwierdza z nutą samokrytyki. Rok wcześniej szło jej znacznie lepiej – otarła się nawet o finał.

– A raz wyszłam z zerem na koncie – śmieje się, wspominając jedną z porażek. Mimo wszystko nie poddaje się i ma jasny cel: – Chcę dostać się do finału i go wygrać!

Według niej, powodzenie w programie zależy nie tylko od wiedzy, ale również od przeciwników, z którymi się gra.

Pani Anna miała okazję uczestniczyć w programach prowadzonych przez trzech różnych gospodarzy: Roberta Janowskiego, Norbiego oraz Rafała Brzozowskiego. – Najmilszy i najbardziej otwarty był pan Janowski. To zdecydowanie mój ulubiony prowadzący – wspomina.

Norbi, choć sympatyczny, według pani Anny był zbyt luźny. – Taki luzak – komentuje z uśmiechem. Rafał Brzozowski z kolei robi wrażenie profesjonalisty, ale – jak mówi pani Anna – był mniej przystępny w kontakcie.

Ogromne wsparcie dla swojej pasji pani Anna otrzymuje od córki, znajomych i przyjaciół. – Dodają mi otuchy i mocno mnie dopingują. Bardzo im za to dziękuję! Z kolei mąż i syn podchodzą do jej pasji z dystansem, ale to nie zniechęca jej do kolejnych prób.

Na koniec, w rozmowie z nami mieszkanka gminy Łyszkowice stwierdza – Telewizja rzeczywiście dodaje parę kilogramów – śmieje się, dodając, że mimo wszystko charakteryzatorki zawsze robią świetną robotę.

Anna Stefańska jest inspiracją dla wielu – jej wiedza muzyczna i determinacja w realizowaniu swojej pasji budzą ogromny podziw.

Gratulujemy i trzymamy kciuki, by kolejne występy przyniosły wymarzony finał!

Aktualizacja: 12/01/2025 21:21
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do