Niewykorzystane wrócą do PFRONu

Prawie 65 tyś zł PUP będzie musiał zwrócić do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w związku z niewykorzystaniem przyznanych środków na rok 2013.

Większa część tej kwoty, bo aż 54 700 zł została zarezerwowana dla Zakładu Usług Komunalnych, który wnioskował o zrefundowanie kosztów stanowiska pracy dla osoby niepełnosprawnej. Wniosek dotyczył stworzenia i wyposażenia miejsca pracy dla opiekuna zwierząt w łowickim schronisku. W dniu wczorajszym (10.12) na ręce dyrektor PUP Martyny Szpiek – Górzyńskiej wpłynęło pismo wycofujące wniosek. Jako powód podano niewystarczający czas na realizację zadania oraz niekorzystne warunki atmosferyczne.

- Jestem bardzo zaskoczona decyzją dyrekcji ZUK-u. O te pieniądze zabiegali od lipca. Mimo, że oficjalny wniosek wpłynął do PUP w listopadzie, miałam głęboką nadzieje, że uda nam się wykorzystać te środki. Teraz nikt nie zdąży już z nich skorzystać – powiedziała Szpiek – Górzyńska.

Zakład Usług Komunalnych pierwsze pismo z prośbą o zabezpieczenie środków wysłał do PUP pod koniec czerwca br. Oficjalny wniosek wraz z potrzebną dokumentacją złożył dopiero 12 listopada. Mimo że wniosek był kompletny, to PUP poprosił o przedłożenie pełnomocnictwa do wskazanej formy zabezpieczenia, które wpłynęło 28 listopada.

Aby móc zrefundować stanowisko pracy dla opiekuna zwierząt, niezbędna była zmiana planu finansowego środków PFRON. A ta, uchwalona została dopiero wczoraj, na nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu Łowickiego.

Janusz Michalak twierdzi, że to kpina ze strony władz Starostwa Powiatowego. Dopiero, na wczorajszej sesji Rady Powiatu Łowickiego zmieniono plan finansowy PFRON na rok 2013 z uwzględnieniem refundacji kosztów stanowiska pracy. Niemożliwe jest, abyśmy zdążyli z wykonaniem tego zadania, chociażby dlatego, że przy obecnych warunkach atmosferycznych nie zrobimy panelowych i betonowych elementów wybiegów dla psów. Do tego dochodzi czas, w którym należy przeprowadzić przetarg i odbiory przez PIP. Gdyby przewodniczący Rady zwołał sesję 3 dni wcześniej plan zostałby wykonany.

Starosta Krzysztof Figat odpiera zarzuty, mówiąc, że nie można było wcześniej uchwalić zmian z przyczyn niekompletnej dokumentacji. W pierwszym możliwym terminie zwołaliśmy sesję, na której dokonaliśmy zmian w planie finansowym PFRON. Całą sytuacją rozgoryczona jest dyrektor Szpiek – Górzyńska, szkoda, bo pieniądze mogły trafić do PCPR, a tam na pewno byłyby wykorzystane.

Sytuacja, w której każdy z podmiotów powinien mieć sobie coś do zarzucenia. Wzajemne animozje pomiędzy radnymi Powiatu Łowickiego stają się coraz bardziej widoczne. Szkoda tylko, że tym razem straci na tym obywatel i zwierzęta.