O niepodległości w ZK Łowicz

Świetlica centralna Zakładu Karnego w Łowiczu wybuchała śmiechem osób w niej zgromadzonych, by po chwili panowała w niej cisza, jak makiem zasiał. I tak na przemian przez ponad godzinę. Wszystko za sprawą Zbigniewa Zagajewskiego. 

 
Dokładniej rzecz ujmując, wszystko za sprawą niekonwencjonalnego sposobu, w jaki - o odzyskaniu niepodległości przez Polskę - osadzonym opowiadał historyk i reprezentant grupy rekonstrukcyjnej 10. Pułku Piechoty w jednej osobie - Zbigniew Zagajewski. Grupa ponad 50 osób odbywających karę pozbawienia wolności w łowickim zakładzie karnym, w czwartek 13 listopada br., miała możliwość poznania genezy zakończenia I Wojny Światowej oraz z kulis odzyskania przez Polskę niepodległości - także w wymiarze lokalnym, tj. Łowicza i okolicy. Prelegent pełen pasji, niejednokrotnie przeradzającej się w grę aktorską, przeplatał anegdoty, np. związane z Piłsudskim i Dmowskim, z omawianiem - w sposób najzupełniej poważny i z historycznymi detalami - strategii ówczesnych architektów Polski niepodległej, którzy potrafili się wznieść ponad osobiste animozje gdy przyświecała im wizja wolnej ojczyzny.

Dodatkową atrakcją dla osadzonych było to, że Z. Zagajewski wystąpił w galowym mundurze oficera historycznego 10.PP z Łowicza. Prelegent zakończył niezwykłą historyczną podróż przez wieki refleksją dotyczącą teraźniejszej Polski Niepodległej, która - jak zaznaczył - nie jest nam dana na zawsze. - Wbrew pozorom trwa o nią ciągły bój - podsumował. Osadzeni podziękowali pasjonatowi historii gromkimi brawami oraz wręczeniem filmowego plakatu promującego najnowszą, cyfrową wersję „Potopu” Jerzego Hoffmana, który to plakat przedstawia kadr z filmu - szarżującą polską husarię.

Skazani mieli też okazję wziąć udział w konkursie z wiedzy na temat 11 Listopada a w oddziałach mieszkalnych o narodowym święcie przypominały okolicznościowe gazetki ścienne oraz tematyczne audycje emitowane przez zakładowy radiowęzeł.