
2 listopada 2024 roku w łowickim szpitalu odszedł Jan Sujkowski – człowiek, który całe swoje życie poświęcił nie tylko pracy na gospodarstwie, ale i oddanej służbie lokalnej społeczności.
Jego śmierć pozostawiła nieocenioną pustkę, której nie sposób wypełnić, zwłaszcza wśród rodziny, przyjaciół i mieszkańców Pilaszkowa oraz całego powiatu łowickiego.
Jan Sujkowski urodził się 8 czerwca 1946 roku w Pilaszkowie, gdzie spędził całe swoje życie. Razem z młodszą siostrą Janiną dorastał w rodzinnej atmosferze pełnej miłości i pracy. Gospodarstwo rolne, które odziedziczył po rodzicach, stało się dla niego miejscem spełnienia i wyrazem wielkiej pasji. Z czasem, wspólnie z ukochaną żoną, Jan rozwijał gospodarstwo, które ostatecznie przekazał swojemu synowi.
Był znany ze swojej pracowitości, otwartości i umiejętności nawiązywania relacji – nie było dla niego rzeczy niemożliwych.
Jego towarzyska, ekstrawertyczna natura sprawiała, że Jan błyskawicznie zdobywał zaufanie i przyjaźń innych. Potrafił rozmawiać z każdym, zawsze służył pomocą i zaangażowaniem.
Z charyzmą i oddaniem pełnił wiele funkcji w licznych instytucjach. Mieszkańcy wsi Pilaszków wybrali go na sołtysa, którym był w latach 2003–2007, a społeczność rolnicza znała go jako prezesa Gminnej Spółki Wodnej w Łowiczu, delegata rolników do Rady Powiatowej Izb Rolniczych Województwa Łódzkiego i przedstawiciela w Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Łowiczu. Działał także w Ochotniczej Straży Pożarnej w Pilaszkowie oraz był prezesem Kółka Rolniczego w swojej wsi.
Za swoją pracę i poświęcenie otrzymał liczne odznaczenia, m.in. medal „Zasłużony dla Rolnictwa” przyznany przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stanisława Kalembę oraz wyróżnienie „Zasłużony dla Spółdzielczości Mleczarskiej” od Krajowego Związku Spółdzielczości Mleczarskiej. Został także uhonorowany medalami za zasługi dla pożarnictwa oraz odznaką za wysługę lat od Związku Ochotniczej Straży Pożarnej. Wśród odznaczeń znajduje się również wyróżnienie na 10-lecie Samorządu Rolniczego w Województwie Łódzkim.
Do ostatnich chwil swojego życia Jan Sujkowski zachował pogodę ducha i radość życia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
RiP
WIENIEC Z URZĘDU GMINY POWINNY NIEŚĆ PANI KATARZUNA K I PAN ROBERT Ż