Po burzy strażacy interweniowali w powiecie łowickim już ponad 240 razy! (Foto, Wideo)

Wczorajszy wieczór przyprawił o ogromne emocje wielu mieszkańców powiatu łowickiego. Z każdą chwilą do straży pożarnej wpływały kolejne zgłoszenia w związku z potężną burzą, jaka przeszła wczorajszym wieczorem nad naszym rejonem.

Bardzo silne podmuchy wiatru, obfite opady deszczu i błyskawice dotarły do Łowicza około godziny 22.

Do godziny 8:40 do straży pożarnej wpłynęły 243 zgłoszenia wymagające interwencji ze strony ratowników. Wśród nich przeważały zgłoszenia na temat powalonych na jezdnię konary drzew oraz całe drzewa - w pewnych miejscach drzewa zostały wyrwane z korzeniami. W wielu miejscach uszkodzone zostały linie energetyczne i miejscowości pozostają bez prądu.

Jak poinformował oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu, Tomasz Ledzion, około 50 budynków zostało pozbawionych części poszycia dachowego lub całego dachu. Na osiedlu Starzyńskiego w Łowiczu drzewo oparło się o blok mieszkalny. Ze względu na nieprecyzyjność wpływających zgłoszeń ciężko na tę chwilę ustalić ich dokładną liczbę.

Wiemy natomiast, że w miejscowości Witusza gmina Kiernozia na skutek porywów wiatru doszło do zawalenia budynku. Podobna sytuacja miała miejsce w Wiskienicy Górnej. W miejscowości Nowe Zduny wichura zerwała dach na budynku mieszkalnym.

Dowiedzieliśmy się również, że w wyniku uszkodzeń budynków żadna osoba nie została ranna. Poszkodowany został jeden z ratowników w trakcie licznych interwencji. Tomasz Ledzion jako miejsca, z których pochodzi najwięcej zgłoszeń, wskazał gminy Kiernozia, Zduny oraz Chąśno.

Rozmawialiśmy również z rzecznikiem prasowym łowickiej komendy, Urszulą Szymczak, która poinformowała nas, że w wyniku burzy doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Obydwa dotyczyły najechania na drzewo. Pierwszy przypadek miał miejsce w Reczycach, a drugi w Trzaskowicach. Rzecznik poinformowała nas, że w ich wyniku nikomu nic się nie stało.

W komentarzach informowaliście o sytuacji w waszych miejscowościach jeszcze koło północy.

- Złaków Borowy bez prądu, bez dachów w kilku domostwach, powalone drzewa i słupy energetyczne - napisała pani Wioletta.

- Bąków Górny, brak prądu i powalone drzewo na linie energetyczne – informowała pani Basia.

Wielu mieszkańców poszczególnych miejscowości zgłasza, że do teraz nie ma prądu.

Materiały zdjęciowe oraz filmowe pochodzą od redakcji oraz czytelników.