
Modernizacja placu zabaw na Błoniach miała zakończyć się wraz z końcem wakacji. Tymczasem w październiku prace cały czas trwają i trudno określić kiedy się zakończą.
Wiadomość o modernizacji placu zabaw na Błoniach zapewne ucieszyła niejednego rodzica. Mniej radosna była informacja, że prace nad poprawą nawierzchni miały rozpocząć się w połowie wakacji i zakończyć do końca sierpnia. Mimo tego, rodzice maluchów liczyli, że uda się ciepłe jesienne dni spędzić na owym placu w parku Błonie.
Nic bardziej mylnego, bo o ile prace rozpoczęły się w sierpniu, tak nie zakończyły planowo, a nawet trwają do dziś. Zapytany o taki stan rzeczy naczelnik miejskiego wydziału Inwestycji i Remontów Grzegorz Pełka powiedział, że firma borykała się z problemami kadrowymi.
Dotychczas firmie Dr Spil udało się zdemontować stare poliuretanowe płyty, wyprostować je oraz oczyścić grunt z roślinności. W ramach zadania zamontowano nową zabawkę dla dzieci. Pracownicy katowickiej firmy, z którymi rozmawialiśmy przyznali, że przedłużający się termin realizacji wynika także z faktu, że podbudowa musiała być wykonana ręcznie. Na znajdujący się pod płytami piasek wysypano cement i ręcznie go mieszano, a następnie równano.
Obecnie podbudowa jest już ukończona i trwa montowanie płyt poliuretanowych. Aby nie wypaczały się, firma łączy je za pomocą plastikowych kołków. Aktualnie plac zrobiony jest do połowy.
Grzegorz Pełka z kolei zaznacza, ze decyzja o wyprostowaniu płyt była trafiona, bowiem udało się za 70 tys. zł wyremontować plac. Budowa nowego byłaby kilkukrotnie wyższa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Braki kadrowe , może należy do pracy zatrudnić biorących dodatki mieszkaniowe, socjalne, przynajmniej skompensowało by to wydatki miasta na te grupę społeczną.