
Łowicka Orkiestra Kameralna już po raz trzeci w tym roku, po dłuższej, kilkuletniej nieobecności na scenie, zagrała w niedzielny wieczór dla miejscowej publiczności. W sali barokowej muzeum dwunastoosobowej orkiestrze towarzyszyła Anna Szołajska.
Po styczniowych koncertach z muzyką filmową i karnawałową, grupa muzyków pod kierownictwem Eugeniusza Strycharskiego ponownie zagrała w muzeum. Tym razem, jak wyjaśniał Strycharski, w nieco skromniejszym repertuarze z powodu Wielkiego Postu. Niespełna godzinny koncert mógłby pewnie trwać dla publiczności jeszcze dłużej - w odpowiedzi na gromkie brawa muzycy, chyba nieco zaskoczeni tak dobrym odbiorem, zagrali na bis dwie kompozycje.
Grupę instrumentalistów w wybranych utworach wspomagała śpiewem Anna Szołańska, którą usłyszeliśmy np. w tangu argentyńskim „El Choclo” czy w musicalowym „Memory” z „Kotów” A. L. Webbera. Bodaj największe brawa orkiestra zebrała po sekwencji walców operetkowych i operowych, wśród nich m.in. „Arię Adeli” z operetki „Zemsta nietoperza”, a także dobrze znane „Usta milczą, dusza śpiewa” z operetki „Wesoła wdówka”.
Sala barokowa kolejny raz wypełniła się widownią w bardzo różnym wieku, od najmłodszych po najstarszych. Łowickiej Orkiestry Kameralnej po prostu chce się słuchać.
Orkiestra wystąpiła w składzie: Bohdan Fudała (kontrabas), Janusz Jabłoński (perkusja), Marek Sieczkowski (fortepian), Jolanta Kamińska-Krawczewska (wiolonczela), Adam Wojciechowski, Anna Ignaczak-Kamińska, Magdalena Płacheta, Sylwia Uczciwek, Emilia Pacek (skrzypce), Katarzyna Pawelec (flet), Hubert Sikorski (klarnet), Eugeniusz Strycharski (klarnet, akordeon). Śpiew: Anna Szołajska.
{youtube}eZFo3zisnLc{/youtube}
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie ważna długość ale technika jest najważniejsza