Skazani z Wiejskiej szukają pracy

Nie każdy z Łowiczan wie, że rano, gdy zmierzają do pracy również na swoje miejsca zatrudnienia udają się grupy skazanych z łowickiego Zakładu Karnego. W sumie do pracy poza mury ZK wychodzi średnio 50-60 skazanych.

Skazani są zatrudniani nieodpłatnie i odpłatnie. W przypadku zatrudnienia skazanych przy pracach porządkowych na rzecz organów samorządu terytorialnego, czyli przedszkoli, szkół, urzędu gminy, urzędu miasta lub jednostek podległych wynagrodzenie skazanemu nie przysługuje. Skazani wykonują prace nieodpłatnie przy sprzątaniu ulic, porządkowaniu terenów przy szkołach itp.

Inaczej jest w przypadku zatrudnienia odpłatnego. Płace skazanych ustala się w porozumieniu zawartym przez dyrektora ZK. Wynagrodzenie przysługuje skazanemu w przypadku pełnego wymiaru pracy na poziomie osiągnięcia kwoty co najmniej minimalnego wynagrodzenia. Skazani mogą zostać zatrudnieni przy pracach remontowych, ogólnobudowlanych, magazynowych, przy produkcji oraz pracach porządkowych. W pierwszej kolejności kieruje się do pracy skazanych posiadających zobowiązania alimentacyjne lub szczególnie trudną sytuację materialną. Zatrudnianie odbywa się najczęściej na podstawie skierowania do pracy za zgodą i na warunkach określonych przez Dyrektora ZK. Taka forma zatrudnienia daje pracodawcy podstawę do ewentualnego wycofania z pracy w przypadku nieprzestrzegania przez skazanych warunków zatrudnienia.

Praca podczas pobytu w ZK jest dobrodziejstwem, o które zabiega wielu skazanych, nie zawsze jednak istnieje możliwość ich zatrudnienia. Mogą o tym decydować zarówno względy bezpieczeństwa, konieczność stosowania dalszych oddziaływań resocjalizacyjnych czy sytuacja prawna skazanego. Nadal jest jednak grupa skazanych, którzy mogliby pracować, jednak nie wpływa odpowiednia ilość ofert pracy. Istnieje wiec możliwość zatrudnienia skazanych, a w ZK zajmuje się tym specjalna komórka zatrudnienia, z którą należy się ewentualnie kontaktować.

Zatrudnienie skazanych jest też atrakcyjne dla pracodawców, bo w przypadku zatrudnienia osadzonych z ZK otrzymują oni 20 % refundacji. Inaczej mówiąc, jeżeli skazany przez rok otrzymuje minimalne wynagrodzenie, to pracodawca z poniesionych kosztów otrzyma zwrot ponad 4 tys. zł.

Nie jest też tak, że całość zarobionych pieniędzy skazani mają do swojej dyspozycji. Skazani z zarobionych pieniędzy mają potrącenia na rzecz zobowiązań sądowych lub alimentacyjnych oraz na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej. Zgromadzone na tym koncie fundusze służą udzieleniu pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem oraz członkom ich rodzin jak również w formie pomocy dla innych skazanych np. poprzez organizację szkoleń zawodowych, zapewnienie pomocy po opuszczaniu ZK do czasu podjęcia pracy. Ci którzy zarabiają w ZK mają też odkładaną tzw. akumulację, pieniądze te otrzymują dopiero przy wyjściu z ZK. Praca w ZK odgrywa więc ważną rolę wychowawczą, pozwala na zapewnienie podstawowych potrzeb po opuszczeniu zakładu karnego i zarazem jest formą „odpłaty” przez osadzonych za szkody wyrządzone wobec społeczeństwa.

Teks i foto - Z. Kryściak