Reklama

Sposoby, jak przyśpieszyć opaleniznę

03/09/2021 15:05

U wielu osób proces opalania trwa długo. Zażywanie kąpieli słonecznych w oczekiwaniu na piękną opaleniznę to dobra metoda, jednak w niektórych przypadkach nieskuteczna. Chcąc osiągnąć równomierną opaleniznę w krótkim czasie, warto sięgnąć po przyspieszacz opalania.

 

Jak wspomagać naturalną produkcję melaniny? Czym są przyspieszacze opalania? Jeśli nie przyspieszacz opalania, to co?

 

Przyspieszacze opalania to środki, które zwiększają produkcję melaniny, a więc pigmentu odpowiadającego za ciemnienie skóry. Ich stosowanie jest bezpieczne, jednak tylko pod pewnymi warunkami.

 

Jak wspomagać naturalną produkcję melaniny?

 

Brązową opaleniznę może uzyskać każdy, jednak dla każdego czas oczekiwania na nią będzie inny. Za proces opalania odpowiada m.in. melanina. Nie da się jej wytworzyć sztucznie i przyjmować, np. w postaci suplementu diety, jednak można pobudzić organizm do jej większego wytwarzania. Naturalnym stymulantem dla melanocytów, czyli komórek wytwarzających melaninę, są promienie słoneczne - wystarczy wystawić się na ich działanie na około 10 do 15 minut dziennie, aby osiągnąć optymalną dawkę witaminy D w organizmie, która w sposób naturalny pobudza wytwarzanie melaniny. Witaminę D można również dostarczyć do organizmu przez odpowiednią dietę, bogatą w tłuste ryby, mięso i jaja, a także przez suplementację. Ta jest szczególnie ważna w okresie zimowym, kiedy rzadziej spędzamy czas na słońcu.

 

Czym są przyspieszacze opalania?

 

Opaloną skórę można uzyskać stosunkowo szybko, korzystając ze sposobów, jakie oferuje współczesny rynek kosmetyczny. Nie trzeba używać samoopalaczy, które co prawda zapewniają natychmiastowy efekt, ale niestety nietrwały. Dobrym rozwiązaniem są przyspieszacze opalania. To środki, które zawierają w swoim składzie tyrozynę, czyli aminokwas, który przyspiesza wytwarzanie melaniny. W kontakcie z promieniowaniem UV, skóra pokryta przyspieszaczem opalania szybciej zyskuje brązowy odcień. Przyspieszacze do opalania powinny być jednak stosowane z rozwagą. Warto je łączyć z aktywatorami opalania. Te drugie można nakładać na skórę jeden lub dwa razy dziennie już na około dwa tygodnie przed rozpoczęciem opalania. Wtedy skóra zyska złocisty odcień, a proces melanogenezy zostanie pobudzony. Sam przyspieszacz nakłada się na mniej więcej 30 minut przed opalaniem. Po opalaniu warto zastosować także utrwalacz opalenizny, czyli kosmetyk, dzięki któremu efekt opalania utrzyma się na dłużej.

 

Stosując przyspieszacz opalania warto jednak pamiętać, że kosmetyk ten nie zastąpi produktu z filtrem. Filtr przeciwsłoneczny zapobiega procesom starzenia się skóry i zabezpiecza ją przed nadmiernym działaniem promieni słonecznych. Większość przyspieszaczy nie posiada w swoim składzie filtrów, a jeśli takowe tam się znajdują, to zwykle są niewystarczające. Smarowanie się kremem lub balsamem z filtrem to konieczność. Trzeba też pamiętać o stosowaniu kosmetyków po opalaniu. Masło kakaowe lub ekstrakt z orzecha włoskiego to produkty pełne składników nawilżających i utrwalających opaleniznę, dlatego ich stosowanie jest wysoce wskazane po każdej sesji opalania.

 

Przyspieszacz opalania może być wykorzystywany zarówno do opalania naturalnego, jak i przed wizytą w solarium. Posiada on zwykle lekką formułę, dzięki czemu łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania. Zastanawiając się, jak przyspieszyć opaleniznę, warto wziąć pod uwagę zastosowanie aktywatora i przyspieszacza opalania oraz produktów, które szybko utrwalą osiągnięte dzięki tym kosmetykom efekty.

 

Jeśli nie przyspieszacz opalania, to co?

 

Brązowy kolor skóry można uzyskać na wiele sposobów, a korzystanie z przyspieszaczy opalania to tylko jeden z nich. Nie od dziś wiadomo, że uzyskanie równomiernej opalenizny jest znacznie łatwiejsze, kiedy opalamy się w ruchu. Wówczas opalenizna pojawia się w takim samym stopniu na każdej części ciała, co daje bardzo dobry efekt. Aktywność można podejmować, np. nad wodą. Woda działa jak arkusz odbijający światło, podobnie jak lustro - na powierzchnię skóry dociera więcej promieni słonecznych, co w naturalny sposób przyspiesza opalanie. Przed opalaniem warto także wykonać peeling skóry, ponieważ złuszczenie martwego naskórka sprzyja szybszemu powstawaniu opalenizny i utrzymaniu jej efektów na dłużej.

 

Warto zaznaczyć, że w drogeriach i aptekach dostępne są suplementy, które pośrednio przyspieszają opalanie. Należy do nich chociażby beta-karoten, czyli popularna prowitamina witaminy A. Podobnie jak inne środki na przyspieszanie opalania, sprawia on, że słońce szybciej brązowi skórę. Można jednak łatwo przedawkować beta-karoten - wówczas efekt może być odmienny od oczekiwanego. Skóra zamiast brązowa, stanie się pomarańczowa lub żółta. Należy więc przyjmować go z głową i zgodnie z zaleceniami producenta. Efekt przyspieszenia opalania mogą również wywołać suplementy z witaminą E. Działa ona podobnie do witaminy A. Nie trzeba nawet przyjmować dwóch suplementów jednocześnie, ponieważ w bogatym asortymencie dostępnym na rynku, znajdują się produkty zawierające zarówno beta-karoten, jak i witaminę E.

undefined

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do