
Podczas dzisiejszej (6 lipca) konferencji prasowej dotyczącej sytuacji epidemicznej w Polsce, premier odniósł się też do tragicznego zdarzenia w Stalowej Woli, gdzie pijany kierowca wjechał w prawidłowo jadący samochód. W wyniku tego wypadku zginęło młode małżeństwo, które osierociło troje dzieci.
Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd zwiększy kary dla kierowców, którzy jeździli pod wpływem alkoholu. Rząd wprowadzi rozwiązania, które zmuszą sprawców do płacenia odszkodowań.
Podczas briefingu prasowego premier Morawiecki nawiązał do tragicznego wypadku ze Stalowej Woli. – W temacie wypadku spowodowanego przez osobę pod wpływem alkoholu – dzisiaj rano zakończyłem proces przyznawania rent dla osieroconych dzieci – podkreślił dodając, że „wypadki z udziałem pijanych kierowców zdarzają się coraz częściej”.
– Chcę z całą mocą powiedzieć, że bardzo szybko przystąpimy do prac legislacyjnych, które będą bardzo jasno określały odpowiedzialność osób prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu – zapowiedział premier.
- Będzie to odpowiedzialność nie tylko karna, ale i odpowiedzialność polegająca na zobowiązaniu takich osób do płacenia alimentów osobom poszkodowanym, osobom, które pozostały przy życiu i rodzinie, żeby wszyscy Polacy mieli świadomość, że osoba, które pod wpływem za kółko, to potencjalny ktoś, kto może doprowadzić do zabicia innych– zaznaczył.
Przypomnijmy, że w wyniku wypadku w Stalowej Woli, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 871. w sobotę pijany kierowca wjechał w prawidłowo jadący samochód. W wyniku wypadku zginęło młode małżeństwo, które osierociło troje dzieci.
Foto: KPP Stalowa Wola
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Lepiej późno niż wcale! Plaga pijanych na naszych drogach to jedna wielka masakra!!!
Taaa... i te alimenty będą tak samo egzekwowane jak do tej pory. Tu potrzebne są rozwiązania systemowe, takie ażeby sprawca nie mógł uniknąć zadośćuczynienia za krzywdę a na straży tego winno stać Państwo.
Panie premierze jak za duża piją to może trzeba cenny alkoholu podnieść znowu tak jak na pacztku roku albo jak z cukrem, że jak się za dużo jadło to cenny do góry i ludzie odrazu zdrowi jak rybki
Pijani zabójcy za kierownica bogatych rodziców z Kasty i tak jak zwykle unikną kary a winę udowodnią poszkodowanym. Jedynym rozwiązaniem to za takie zabójstwo to minimum kara z automatu 25 lat i nakaz pracy na utrzymanie rodziny poszkodowanych a reszta” miska ryżu” dla takiego bandyty.
Pojawi się kolejny martwy przepis. I pytanie, czy te dzieci są inne od tych ,których rodzice też zginęli w wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców że przyznaje się im rentę ?!